Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Do godzin nocnych trwało udrażnianie ul. Mełgiewskiej. Pomagali też kierowcy aut terenowych (zdjęcia, wideo)

Kilkadziesiąt ciężarówek utknęło wczoraj na ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Działania mające na celu pomoc kierowcom trwały do nocy. Pomagali policjanci, strażacy i mieszkańcy miasta.

W poniedziałek jednym z miejsc na terenie Lublina, w którym utknęło najwięcej pojazdów ciężarowych, była ul. Mełgiewska. Wielokrotnie wstrzymywany był na niej ruch, gdyż pojazdy nie radziły sobie z pokonaniem zaśnieżonej jezdni. W kulminacyjnym momencie, w godzinach popołudniowo-wieczornych, na ulicy stało około 80 ciężarówek.

Kiedy do tego doszedł zwiększony ruch aut osobowych, których kierowcy starali się dotrzeć tą trasą do Świdnika, gdyż wjazd od strony al. Witosa był zablokowany, aplikacje dla kierowców wskazywały, iż w korku należy spędzić 247 minut. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy w pierwszej kolejności starali się odblokować ulicę.

O pomoc poproszono strażaków, do akcji włączyli się także kierowcy aut terenowych. Ciężarówki były wyciągane ze śniegu, te które zmierzały do pobliskich zakładów ustawiano na prawym pasie, pozostałym zapewniano wyjazd w dalszą trasę. Na koniec pozostało ok. 40 pojazdów, których celem było dotarcie do firm zlokalizowanych na terenie dawnej fabryki samochodów. Pojedynczo umożliwiano im przejazd, te które nie mogły wjechać na wzniesienie, były na nie wciągane. Ostatecznie działania zakończono w godzinach nocnych.

 

(fot. wideo lublin112.pl)

22 komentarze

  1. Już przed południem w niedzielę dostałem 7 sms’ów z ostrzeżeniami, zatem można było się przygotować na taki scenariusz ale po co lepiej robić korki, kląć zraszając przednia szybę. Policja powinna nie wpuszczać do miasta ciężarówki na słabych oponach, a poza tym „zawodowi kierowcy ” mogliby się zaopatrzyć w łańcuchy, bo to żadna nowość, że na podjazdach nie dadzą rady prawda? Pomijam rolę drogowców, bo to już taka tradycja, że dają d***y.

  2. Jeździłem wczoraj w tamtej okolicy. Masakra. Turystyczna: dobrze oczyszczona i odśnieżona, jada płynna choć powolna. Mełgiewska: tragedia – kopny śnieg 20cm i ciężarówki mające problem z ruszeniem z miejsca. Gospodarcza – bez większych problemów z przejazdem.
    Mełgiewska wyglądała tak jakby na nią dodatkowy śnieg wysypali. Nie wiem kto tam miał odśnieżać, ale albo zaspał albo wziął do tego łopatkę do piaskownicy a nie pług. Inne okoliczne ulice były często w lepszym stanie i bez większych problemów z przejazdem.

    • Na Mełgiewskiej zawsze wieje, że mało bani nie urwie. A że wczoraj śnieg był leciutki i zaspy się robiły. Na bank śniegu było dużo więcej niż na okolicznych drogach. A że jedni odśnieżają, a drudzy mają to w poważaniu to wiadomo. Często poruszam się chodnikami JPII i od AK do Janowskiej z reguły jest ok, a dalej Diamentową to nikt nic nie robi.

  3. A w Lublinie straż miejska ma taki piękny wóz terenowy, a nie było ich bo było po 16? Smuteczek 🙁

  4. Nic nie wzrusza mnie bardziej niż bezinteresowna pomoc. Serce rośnie <333

  5. Smutne jest to że mieszkańcy muszą radzić sobie sami… Do pomocy powinno włączyć się wojsko chociażby terytorialsi oraz straż pożarna np ochotnicza.. bo w normalnym kraju w przypadku takiego paraliżu tak się dzieje. Na szczęście Polacy potrafią sobie jeszcze pomagać w ciezkich momentach ale rządzący do wymiany.

  6. Najwięcej zamieszania robili kierowcy ciężarówek, którzy byli „szybsi”, „lepsi” z napisem na czole „co? ja nie dam rady, ja przejadę!!!” Blokowali takim zachowaniem udrożniony przejazd. Na ul. Tokarskiej „targał” auta „hakowiec” z kontenerem. Dzięki Ci chłopie. Wystarczyło by każdy poczekał na swoją kolej. Spedytorzy z jakiegoś innego świata są, oni maja terminowe rozładunki i załadunki, więc poganiają kierowców. Mam dla nich wiadomość… „Spedytorze kochany, weź proszę wstań zza ciepłego biureczka, weź łopatę i przyjedź pomóż!!!”

  7. Ciężarówki, zawodowi kierowcy, jeżdżą na łysych oponach i nie mają łańcuchów do wyjazdu.

Z kraju