Dachowali daewoo na zakręcie. Jeden trafił do szpitala, drugi do celi, trzeci uciekł
14:20 19-02-2018
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 22 w miejscowości Dębiny w gminie Abramów w powiecie lubartowskim. Służby ratunkowe zostały powiadomione o dachowaniu samochodu osobowego. Na miejsce skierowano straż pożarną, zespół ratownictwa medycznego oraz policję.
Ratownicy jadąc na miejsce wypadku, kilka kilometrów wcześniej natrafili na poszkodowanego mężczyznę. Została mu udzielona pomoc medyczna. Później znaleziono rozbite auto. Jak się okazało, na łuku drogi pojazd zjechał na pobocze, a następnie dachował. W aucie nikogo nie zastano. Po dłuższych poszukiwaniach udało się odnaleźć drugiego z podróżujących daewoo mężczyzn.
– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że samochodem miało podróżować trzech mężczyzn, mieszkańców gminy Abramów. Jeden z nich, na skutek odniesionych obrażeń, został przetransportowany do szpitala w Lublinie. Drugi został osadzony w policyjnym areszcie. Badanie alkomatem wykazało bowiem, że miał on ponad promil alkoholu w organizmie. Trzeci oddalił się – wyjaśnia nam sierż.szt. Ewelina Skorupska z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Policjanci cały czas prowadzą czynności w tej sprawie. Trwa ustalanie, który z mężczyzn znajdował się za kierownicą pojazdu w momencie zdarzenia.
2018-02-19 14:16:00
(fot. lublin112.pl)
Samochód to dużo powiedziane.
Co to się dzieje,że ludzie tak na siłę chcą się pozabijać???
Zdarza się nawet/tylko najlepszym.
moze i mieli plebsowoza, ale przynajmniej nie byli powolniakami i mieli fantazje, a to sie chwali najbardziej, hehehehe
Plebsowoza a ty co masz dziecinko co mamusia kupiła 25 letnie bmw czy Audi z przebiegiem 3 milionów kilometrów?
a ty tu nowy ze nie wiesz czym jezdze? tutaj kazdy dzieciak wie ze mam 10-letnie e60 535d, ktore smiga jak ta lala i wszystkim jaja opadaja na jego widok, hehehehe
stań na ziemię człowieku i skończ z tym samochodem za 30tys bo robisz z siebie jeszcze większego gamonia niż jesteś
Bimmer pajacu z Dysa,przecież twój silnik chodzi jak stary robur,w piątek pod leklerkiem słyszałem
Tą sieczkarnie ty tam wrzuciłes kilo gwoździ czy co. Rolnik na wsi ma ciszej pracujący ciągnik nos to coś jak się chwalisz.
kierował ten co uciekł , A najmniej porozbijany bo trzymał się kierownicy
No i po baletach …