Cmentarz przy ul. Unickiej wciąż kryje w sobie tajemnice. Znaleziono kolejne ofiary więzienia na Zamku
19:21 08-03-2022

W ubiegłym tygodniu naukowcy z Instytutu Pamięci Narodowej przeprowadzili kolejne poszukiwania na cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Unickiej w Lublinie. Ich celem było odnalezienie miejsc pochówku osób straconych w 1947 roku w więzieniu na Zamku w Lublinie. Tym razem archeolodzy natrafili na szczątki należące do czterech osób. Znajdowały się one pod współczesną mogiłą.
Z przeprowadzonych wstępnych oględzin wynika, iż osoby te zginęły najprawdopodobniej od kul plutonów egzekucyjnych. W dwóch z przebadanych czaszek odkryto ślady po postrzałach. Wiek ofiar szacowany jest w granicach od 20 do 30 lat. Przy szczątkach znajdowały się także plastikowe i metalowe guziki, haftka, sprzączka z guzikiem i fragmenty odzieży.
Jak wyjaśniają pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, charakter pochówku wskazuje, że odnalezione szczątki należały do więźniów Zamku. Po ich wydobyciu przewieziono je do Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej UM w Lublinie, gdzie zostaną poddane szczegółowym badaniom medycznym oraz identyfikacji genetycznej.
To już kolejne ofiary zbrodni, jakie odkryto na cmentarzu przy ul. Unickiej. Naukowcy podejrzewają, że w nieoznakowanych grobach mogło tam zostać pogrzebanych nawet 400 osób. Głównie chodzi o osoby, które zostały rozstrzelane lub też zmarły na skutek tortur, braku właściwej opieki medycznej lub też z głodu.
Komunistyczne więzienie na Zamku Lubelskim funkcjonowało w latach 1944-54. Osadzano w nim, represjonowano oraz skazywano na śmierć i rozstrzeliwano przeciwników ówczesnej komunistycznej władzy. W ciągu 10 lat przewinęło się przez nie ponad 30 tys. osób.
(fot. IPN)
Schetyna obiecał, że gdy dojdą do władzy to w pierwszej kolejności rozwiąże IPN, CBA, potem TVP itd. Śpieszcie się, bo im zegarki tykają.
aby usunąć propagandzistów…
Rozbabrali grób na kilka metrów i… to sie, ku***a, nazywa wieczne odpoczywanie ?!
To się nazywa zidentyfikowanie zwłok i przekazanie ich szczątków rodzinom, by mogły ich godnie pochować. Komu nie podoba się demaskowanie śladów zbrodni?
działalność onuc widać po latach
„na cmentarzu natrafili na szczątki ludzkie” a niby na co mieli trafić