Nie chciał wjechać w koparkę, zderzył się z ciężarówką
16:34 25-03-2017
Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 19 w miejscowości Helenów w gminie Wojcieszków w powiecie łukowskim. Na drodze wojewódzkiej nr 808 łączącej Kock z Łukowem zderzyły się dwa samochody: osobowy z ciężarowym. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy łukowskiej komendy, kierujący nissanem 18-letni mężczyzna dostrzegł jadącą powoli przed nim koparkę. Nie chcąc uderzyć w tył pojazdu, zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka ciężarowym volvo. Auto uderzyło też w koparkę.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Był to kierowca nissana, który został przetransportowany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Przez blisko dwie godziny droga w tym miejscu była całkowicie zablokowana.
Galeria zdjęć
(fot. FreeHol)
2017-03-25 16:25:02
”dostrzegł i nie chcąc uderzyć ” …szybciej trzeba było zapierd….ć ,panie kierowco …sprawiedliwość w tym przypadku wymierzona na miejscu ,szkoda tylko niewinnej ciezarówki
ty to tak na poważnie czy sobie k*rwa żarty robisz ?
No tak kierowca który prawdopodobnie nie zawinił bo koparka była nie oświetlona to skoro jak wiesz wszystko to powiesz może o której kierowca wyjechał i gdzie miał zamiar dojechać znawco.
zamienił stryjek siekierkę na kijek…
„Kierujący 18 letni mężczyzna” …toż to prawie 100% przepis na wypadek
kierowca jak przezyl to piechotka do kościoła .. i niech się cieszy z jednego na 2 raz będzie wolniej nauczka na zycie ,a po 2 niech się cieszy ze nie jechala osobowka i kogos nie powibijal.. a czy było szybko .. ,po rozwalonym aucie widać ze mia na liczniku 140 kucy zwolnil i przy 80 gdzies bachnol ..powrotu do zzdrowia
pokolenie smartfoniarzy w łapie wsiada do aut. Jechał za szybko albo/i wlepil wzrok na 1 sekundę w swojego smarftona to wystarczy żeby było za późno aby zdązyc zauważyć i wyhamować . Pojazdy powoli jeżdżące, rowerzyści i piesi mogą się znaleźć się nagle na drodze a Dobry i przewidujący kierowca o tym wie co innego niewyżyci małolaci co myslą że jak mają prawko to już wszystko potrafią- np bardziej przycisnąć gaz niż jeden czy drugi staruszek. To jakaś plaga z tymi wypadkami spowod przez młodych kierowców. Najbardziej niebezpieczne u kierowcy jest jego własne przęswiadczenie że jest super kierowcą.
Jak on mógł się rozpędzić skoro dopiero wyjechał z drogi podporządkowanej 200 m od domu ?
Ile ludzi tyle komentarzy. Jak ws nie dotyczy to nie komentujcie!