Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał uniknąć kontroli, jeździł drogą na skróty przez las. Kierujący hondą miał 1,6 promila

W miniony piątek puławscy policjanci wspólnie z leśnikami prowadzili działania mające na celu przeciwdziałanie kradzieży iglaków w okresie przed świętem Wszystkich Świętych. W trakcie akcji doszło do zatrzymania nietrzeźwego mężczyzny kierującego hondą.

W miniony piątek policjanci z Puław pełnili służbę wspólnie ze strażnikami leśnymi. Działania obu służb miały na celu przeciwdziałanie kradzieżom iglaków, do których zwykle dochodzi przez świętem Wszystkich Świętych.

W trakcie patrolu lasu w pobliżu Zakładów Azotowych funkcjonariusze zauważyli samochód osobowy marki Honda. Po chwili zatrzymali kierującego do kontroli. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że 44-latek z gminy Żyrzyn miał w organizmie 1,6 promila alkoholu.

Po sprawdzeniu w systemie okazało się także, iż nie posiada on uprawnień do kierowania, ma natomiast aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Jak oświadczył, aby uniknąć kontroli, jeździł do pracy drogą na skróty. Za swój czyn 44-latek odpowie przed sądem.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, w przypadku uprzedniego skazania za to samo przestępstwo, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5. Taka sama kara grozi za złamanie zakazu sądu.

(fot. pixabay.com)

9 komentarzy

  1. Jest w tym jakaś logika, nie pchał się na drogę publiczną, tylko jeździł po lasach, gdzie miał mniejsze szanse kogoś uszkodzić.

    • Pijak zawsze zrozumie innego pijaka.

      • Może i masz rację, może nie masz.
        Ale i ja podobnie pomyślałem.
        Zachowanie gamonia jest bardzo złe, ale jak już to robił, to lepiej, że jechał gdzieś przez las niż po głównej.
        I nie trzeba być pijakiem, żeby takie oczywistości zauważyć.

    • Jak ktoś ma pecha to i palec w d… złamie.

  2. Nie wiem o co chodzi ale kiedyś można było jeździć po lasach,poza drogami publicznymi nawalonym i Policja miała guzik do tego a teraz u siebie na podwórku ci prawko zabiorą.(posrane)

  3. Nie zrozumiem logiki niektórych ludzi. Aby przeżyć muszą korzystać z samochodu, a jednak siadają nawaleni za kierownicą. To tak jakby skrzypek pchał palce w drzwi i liczył że mu to nie utrudni życia.

  4. Jeżeli nie znajdował się na drodze publicznej to raczej sąd tu nic nie da.Szkoda czasu.

  5. ,aa,boKrzycho.paPj

    Acha to pijanemu po lesie nie wolno jeździć ale prześladować człowieka, mają c znajomości na policji i milicji to można i tak można przez wiele lat,ludzie widać gość ten nie miał znajomości,u nas na wsi gość trzymał broń w kotłowni szkoły podstawowej i fałszywie donosił na policję jako pseudo konfident i wszystko zatuszowane i cicho sza jak w piosence Grzegorza Turnau

Z kraju