Był poszukiwany listem gończym, wpadł w trakcie kontroli drogowej. Wszystko przez brak świateł
12:10 10-09-2024 | Autor: redakcja
Podczas kontroli okazało się, że 42-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy, był poszukiwany listem gończym z powodu nieopłaconej grzywny. W trakcie rozmowy z mężczyzną funkcjonariusze zauważyli wyraźny zapach marihuany. Po przeszukaniu pojazdu, policjanci znaleźli zawiniątko z suszem roślinnym, który po wstępnym badaniu okazało się marihuaną.
Dalsze badanie wykazało, że 42-latek znajdował się pod wpływem narkotyków. Pobranie krwi potwierdziło obecność substancji zabronionych w jego organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, a jego samochód trafił na policyjny parking.
Obecnie mężczyzna przebywa w zakładzie karnym, a za swoje czyny odpowie przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przecież obowiązek jazdy na światłach, to kolejny z wielu martwych przepisów. Nawet w tak pochmurny dzień jak dzisiejszy co 5-10 samochód nie ma włączonych świateł.
I, znając życie, Ci jadący bez świateł, najgłośniej domagają się obowiązkowego oświetlenia w rowerach.
Jednak w nocy dobrze by było mieć sprawne oświetlenie,ale to trzeba umieć czytać tekst ze zrozumieniem.
U twoich kolesi w moskwie i berlinie nie ma obowiązku włączania świateł w dzień i nie ma problemu
Na front go wysłać, a nie do pierdla.
Lepsze to niż być mięsem armatnim w jankeskiej maszynce do mielenia.