Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Budują rondo na ważnej ulicy. Utrudnienia potrwają do końca wakacji

Od kilku dni częściowo zamknięta jest jedna z głównych ulic w Zamościu. To w związku z przebudową skrzyżowania. Będzie ono częścią większej inwestycji drogowej.

Ruszył kolejny etap inwestycji związanej z budową nowej drogi, która połączy ul. Kilińskiego i Wyszyńskiego w Zamościu. Dzięki niej kierowcy nie będą musieli już pokonywać jednego z najbardziej zakorkowanych skrzyżowań w mieście, czyli ul. Kilińskiego i Przemysłowej. Nowa droga, która jest przedłużeniem ul. Prostej, ma ponad 600 metrów długości i większość prac związanych z jej budową zostało już wykonanych.

Teraz przyszedł czas na przebudowę skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego. Zostało one zaprojektowane jako rondo. Obecnie zamknięta została jedna strona ulicy po stronie komendy policji. Kierowcy poruszają się drugą jezdnią, gdzie wprowadzono ruch dwukierunkowy.

W kolejnym etapie prac, zamknięta zostanie jezdnia po stronie Kauflandu, a kierowcy będą się poruszać pasami ruchu po stronie komendy. Utrudnienia w ruchu potrwają w tym miejscu do końca sierpnia.

(fot. lublin112)
2018-04-11 23:18:03

14 komentarzy

  1. W Zamościu na korki może pomóc tylko wprowadzenie zakazu spożywania przez tamtejszych kierowców płynu hamulcowego. Tak zmuleni driverzy tylko tam, no, może LWL….ale to tylko powiat.

    • W Zamościu przynajmniej kierowcy potrafią korzystać z prawego pasa ruchu nie utrudniając poruszania się innym,a w Lublinie każdy przyklejony do lewego jakby na prawym był drut kolczasty. Tak, wiem, że może chcą skręcić na skrzyżowaniu ale nie trzeba od ronda krwiodawców do szpitala wojewódzkiego jechać lewym i tamować pół miasta.

      • A kto Ci tamuje miasto jadąc lewym pasem? Jadę lewym, 50 km/h, a taki Ty chce mnie wyprzedzać, to chyba mandacik trzeba by wystawić za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na terenie zabudowanym, nie sądzisz?

        • Jeżeli masz wolny pas prawy – to powinieneś jechać prawym.
          Ale jeżeli pasem prawym poruszają się pojazdy z prędkością 45km/h – to jadąc prawym 50km/h dokonujesz wyprzedzania lewym pasem – więc wszystko jest w porządku. Inni jadący za tobą powinni poczekać aż zakończysz swój manewr.
          Wśród poganiaczy krąży „mit”, że trzeba robić miejsce chcącym jechać szybciej. Jadący z tyłu mają poczekać, aż kierujący pojazdami poprzedzającymi zakończą swoje wyprzedzanie. Jeżeli na prawym pasie jest 2 kilometrowy „sznur pojazdów” to wyprzedzanie ich może trwać kilka minut. Nie ma przepisu nakazującego poruszanie się z większą prędkością tylko dlatego, żeby szybciej zrobić miejsce chcącym poruszać się szybciej. Każdy ma prawo do wyprzedzania. O kolejności decyduje kolejność rozpoczęcia wyprzedzania.

          • Dobra, dobra, wyprawiłeś swoje mądrości, to teraz przypomnij sobie, że lewy pas nie służy tylko do wyprzedzania, ale tez do skręcania w prawo. A jak chcesz w terenie zabudowanym wyprzedzać samochód jadący 50 km/h to tym samy przekraczasz dopuszczalną prędkość, inaczej się nie da. Wielu takich cwaniaków kombinuje, wyprzedza, wciska się na chama a potem stoją razem z innymi na kolejnych światłach.
            A wracając do jazdy lewym pasem, nie raż się zdaża, że jadąc prawym można bez problemu wyprzedzic takiego powolniaka jadącego lewym.

      • Jeżeli prawy pas jest zajęty to nie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ruch pojazdów odbywał się obydwoma pasami. Należy zajmować wszystkie dostępne pasy ruchu, dlatego nie oczekuj że inni będą Ci robić miejsce, bo chcesz jechać szybciej lewym pasem – nie jesteś pojazdem uprzywilejowanym – jedziesz z prędkością taką samo jak pojazdy poprzedzające.
        Jeżeli zaś „oferma drogowa” porusza się pasem lewym (choć nie powinna, bo ma wolny pas prawy), to co stoi na przeszkodzie, żeby wyprzedzić ją z prawej strony. Jeżeli pasy ruchu są wyznaczone to zgodnie z przepisami można tak wyprzedzać.

        ” nie utrudniając poruszania się innym” – czy w tym zawiera się również utrudnianie ruchu pieszym poprzez samochody zaparkowane na chodniku? O tym również należy przypominać, bo o tym kierowcy dużo częściej zapominają, niż o obowiązku jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

        • I to jest właśnie podejście lubelskich kierowców lewy pas i choćby się waliło i paliło, nawet karetka musi robić slalom, bo nikt nie zjedzie na prawy mimo,ze jest wolny,bo przecież wyśmienicie znam prawo drogowe i mogę być królem lewego pasa, należy wziąć też pod uwagę, że nikt święty nie jest w mieście i nie porusza sie sztywno 50 na godzinę, bo większe zagrożenie stwarzają ci co tamują pasy niż co jadą nawet i te 10 kilometrów na godzinę, bo ruch jest sprawniejszy i mandat nie jest argumentem,bo policjant też człowiek i ma wyrozumialość, poza tym komentarz poprzednika miał na celu pokazanie,ze istnieje coś takiego jak niepisane prawo,ze skoro prawy jest wolny należy sie nim poruszać,a jak już trzymasz lewy to patrz w lusterka (to taka pomocna rzecz)

          • Przecież napisałem, że powinno poruszać się prawym. A co ma do tego patrzenie w lusterka? Chyba nie sugerujesz, że wyprzedzając lewym (bo jadę 60km/h, a na prawym jadą 50km/h) mam zaniechać wyprzedzania, zwolnić do 50km/h, zjechać na pas prawy…i to tylko dlatego, że poganiaczowi chce się jechać 70 czy 80km/h lewym pasem. Chyba sobie żartujesz, jeżeli myślisz, że jadący wolniej mają ci zrobić korytarz ratunkowy.

          • „Niepisane prawo” – szkoda tylko, że wymyślone i rozpowszechniane przez poganiaczy. Pisane prawo nakazuje zachowanie odstępu od poprzedzającego pojazdu. Siedzenie komuś na zderzaku i poganianie – to jest stwarzanie zagrożenia i wykroczenie wg „prawa pisanego”.

          • „policjant też człowiek i ma wyrozumialość” – dlaczego wyrozumiałość ma dotyczyć tylko przekraczania prędkości.
            Gdzie jest wyrozumiałość dla jadących lewym pasem? Dlaczego jedno wykroczenie usprawiedliwiasz, a inne potępiasz. Jedno i drugie wykroczenie jest wykroczeniem.
            Jedno stwarza zagrożenie bezpieczeństwa i powoduje tysiące ofiar śmiertelnych i ciężko rannych – to drugie „tylko” utrudnia ruch, a jeżeli stwarza zagrożenie to 100 razy mniejsze niż przekraczanie prędkości.

          • „niepisane prawo”:
            Art. 1. Kierujący poruszający się pojazdem marki: aŁDi albo BMW ma prawo zbliżyć na odległość 1,0 metra do pojazdu kierowanego przez babcię, bo jedzie za wolno lewym pasem.
            Art. 2. Kierujący poruszający się pojazdem marki: aŁDi albo BMW ma prawo wyprzedzić pojazd jadący „za wolno lewym pasem” z prawej strony, po czym powinien zatrzymać się na lewym pasie, by spowodować zatrzymanie się zbyt wolno jadącego pojazdu na lewym pasie autostrady.

  2. A kiedy rondo na Balladyny???!!

  3. Zamość miastem rond!

Z kraju