Brodzica: Nie chciał zderzyć się z osobówką, wjechał do rowu
21:59 08-12-2016
Do zdarzenia doszło w czwartek po południu w miejscowości Brodzica w powiecie hrubieszowskim. Kierujący autem dostawczym marki Iveco, aby nie najechać na tył zatrzymującego się auta osobowego, zjechał do przydrożnego rowu. Tam pojazd przewrócił się na bok. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak się okazało kierujący pojazdem nie ucierpiał w zdarzeniu. Kierujący iveco był trzeźwy. Przez kilkadziesiąt minut ruch w rejonie zdarzenia odbywał się wahadłowo.
2016-12-08 21:42:45
(fot. nadesłane Tomasz)
prawidowo sie zachowal… bynajmniej nie zepsul dnia innym.
Powiedz to jego szefowi może da mu premię ; )
Z tego co wiem, jest on sam sobie szefem wiec sie nie wyrzuci z pracy, a ubezpieczenie załatwi sprawę uszkodzeń.
Dobrze, że sobie, ani temu z osobówki nie zrobił krzywdy.
Odsyłam do słownika po definicję słowa „bynajmniej”…
Przynajmniej pomyślał o innych, żeby im świąt nie zepsuć.
zasnal
Jakby nie kopali rowów o głebokości 1,5 metra to by wjechał w pole czy w łąkę i tyle.
Moim zdaniem dobrze, że był rów. Myślisz, że turlanie się po polach nie czyni szkód?
Łąka czy pola nie są niczyje, ktoś tam, coś uprawia i nie jest zainteresowany ratowaniem czyjegoś mienia w postaci złomu, który został po owych wyczynach.
Szczególnie w zimie bujnie rosną zboża i kukurydza.
rolnikiem jestem i tak naprawdę nic by mi nie ubyło jakby raz na ruski rok ktoś się ratował taką ucieczką hehe pozdrawiam normalnych
Szkoda ze ta c…a co przed nim jechala nie myslala o innych na drodze.
To zaden szef to idiota……
Ten pan zostanie pociagniety do odpowiedzialnosci finansowej za ten wypadek 🙂 jak się nie potrafi jeździć autem to proponuję taczką.