Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Blisko sto pojazdów będzie odśnieżać lubelskie ulice. Sprzęt jest już w pełnej gotowości

Systemy monitoringu wizyjnego, sieć stacji pogodowych, programy analityczne, codzienne prognozy, ostrzeżenia i analizy meteorologiczne oraz stały całodobowy kontakt z dyżurnym meteorologiem mają sprawić, że drogowcy niem zostaną zaskoczeni przez zimę. Firmy zajmujące się odśnieżaniem miasta pełnią już całodobowe dyżury.

Wraz z początkiem listopada w Lublinie rozpoczęła się coroczna akcja zimowego utrzymywania ulic i chodników. W przypadku dróg miasto zostało podzielone na siedem rejonów, za które odpowiadają oddzielne firmy. To w ich obowiązku jest takie dysponowanie odpowiednim sprzętem i niezbędnymi materiałami, aby natychmiast zareagować, kiedy zajdzie tylko potrzeba. Firmy te pełnią całodobowe dyżury. Pierwsze działania można było zaobserwować w miniony weekend, kiedy to od razu wraz z opadami śniegu na ulicach pojawiły się piaskarki.

Łącznie na terenie Lublina odśnieżane mają być ulice o łącznej długości około 679 km. Do tego dochodzi ponad 502 tys. m2 chodników, placów, ścieżek rowerowych, ciągów pieszo-jezdnych, schodów, przejść oraz kładek dla pieszych. Większość terenów odśnieżana jest mechanicznie, przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Brygady ręczne zajmują się schodami, przejściami dla pieszych oraz kładkami. Jeżeli chodzi o tereny poza pasem drogowym, których łączna powierzchnia wynosi 228 ha, zostały one podzielone na cztery rejony. Będą one odśnieżane w zależności od potrzeb, czyli w tzw. trybie interwencyjnym, na zgłoszenie. Warto pamiętać, że miasto odpowiada jedynie za drogi publiczne, utrzymanie wewnętrznych leży już w gestii ich właścicieli.

– Wszystkie służby są przygotowane do tegorocznej akcji zimowego utrzymania miasta, której głównym celem jest zachowanie drożności lubelskich ulic i ciągów pieszych. Podejmowane działania mają służyć również eliminowaniu zagrożeń związanych z wystąpieniem zimowych zjawisk pogodowych. Zadaniem firm realizujących prace na zlecenie Miasta jest zadbanie o bezpieczeństwo mieszkańców przede wszystkim poprzez usuwanie śniegu z ulic oraz odśnieżanie i zapobieganie śliskości chodników – mówi Artur Szymczyk, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju.

W akcję zimowego utrzymania włączone zostało także MPK Lublin. Spółka odpowiedzialna jest za odśnieżanie 780 przystanków komunikacji miejskiej znajdujących się w granicach administracyjnych miasta. Nad prawidłowością wykonywania prac na ulicach czuwa Zarząd Dróg i Mostów, a na pozostałych terenach miejskich Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin. Z kolei strażnicy miejscy będą w trakcie patrolowania miasta kontrolować stan infrastruktury oraz sprawdzać, czy prywatni zarządcy nieruchomości wywiązują się z obowiązku odśnieżania posesji.

Do walki z lodem i śniegiem w Lublinie wykorzystywane będzie 39 dużych solarek opłużonych, 14 solarek małych, 7 ciągników o mocy powyżej 75KM, 14 ciągników o masie 1,9 tony, do tego po 7 ładowarek i równiarek lub pługów wirnikowych a także 8 samochodów do wywozu śniegu. Zgromadzono 2,8 tys. ton soli drogowej, 680 ton piasku, 100 ton kruszywa i 15 ton technicznego chlorku wapnia. Solanka wytwarzana jest na bieżąco według potrzeb.

(fot. lublin112)

18 komentarzy

  1. No ostatnio już jeździli i sypali jak było trochę opadu w nocy. Jeden to nawet szorował pługiem po asfalcie na Kalinowszczyźnie choć nie było śniegu ale za to udało mu się pobudzić co niektórych. Zwarcii gotowi…na pobudkę.

  2. ciekawe czy chociaż ze 30% tych aut jest sprawna bo przecież nikt nie będzie sprawdzał stanu technicznego jadącej piaskarki

  3. Jakby z zielenią miejską tak samo „walczyli” jak obiecują walczyć z zimą to bym był zadowolony.

  4. Oni chcą dobrze a wyjdzie jak zawsze??

  5. Ci drogowcy w pełnej gotowości są cały czas, ale pełna gotowość nie stynkie. gdzie oni są tacy gotowi jak w pogodzie mówili o przymrozkach i możliwych oblodzeniach, a i tak ich zaskoczyło, gdzie oni są przygotowani. chyba w EURO TRUCK SYMULATORZE w końcu teraz wszystko zdalnie. mówicie o gotowości tych pajaców, że nie można posypać wszystkich dróg na raz. no wow szaleństwo jak na to wpadliście. z tym że takie drogi jak DW 835 w rejonie huty i frampola, gdzie co roku są problemu z podjazdem pod góre, trzeba sypać przed oblodzeniem a nie po. no ale po co tracić kase jak można wyjechać po, zarobić na wyciąganiu kierowców, a potem z 3 przeloty na pusto i się zgadza wszystko. rozumiem nie odśnieżone drogi gminne ale żeby na głównej drodze w regionie południowej Lubelszczyzny żeby auta stały pare godzin nim jakiś przygotowany na zime drogowiec posypie. to jest kpina, robicie ludzi w balona jak tylko możecie, no ale jak to polacy, lubicie niskie podatki. wszyscy taaaaaak. to mam dal was nowych 8 niskich podatków.

Z kraju