Ten autokar wrócił z Władysławowa. Z opony wystawały druty
15:19 16-07-2018
Podczas kontroli inspektorzy WITD ujawnili w pojeździe skrajnie zużytą oponę, do tego stopnia, że zamiast bieżnika oczom kontrolujących ukazały się wystające z opony druty.
Dodatkowo pojazd posiadał uszkodzoną tylną lampę zespoloną oraz brak wymaganego oznakowania wyjść awaryjnych, zaś tachograf nie posiadał ważnego sprawdzenia okresowego.
Jak się okazało kierujący w sytuacji gdy kończył się jego maksymalny okresy pracy wyjmował kartę kierowcy z tachografu i kontynuował przejazd bez wymaganej rejestracji czasu pracy. W wyniku kontroli pojazd został wyeliminowany z ruchu do czasu wykonania niezbędnych napraw, a wobec przedsiębiorcy zostało wszczęte postępowanie administracyjne.
2018-07-16 15:13:05
(fot. WITD)
Za takie zaniedbania powinni zabierać koncesję na przewóz to dziadtransy może by się nauczyły a tak to nic nie zmieni ich myślenia przecież to dopiero pierwsza warstwa drutu!!
Panie, jeszcze ze 3 loty na tym by zrobił !!
Ale guma z górnej półki. MICHELIN
Tysiąc kilometrów pchać się z taką gumą to tylko Bimmer potrafi. Nie przyszło wam do głowy, że mógł nalewkę po drodze zgubić? Mało to takich bieżników przy drogach leży?
Nieuki ! to jest guma na alpejskie trasy – drut się na lodzie nie ślizga!
Może po kontroli to teraz na tej trasie będzie jeździł sprawny autobus