Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Aldi planuje ekspansję w Lublinie. Chce otworzyć swoje markety w trzech miejscach i wciąż szuka kolejnych lokalizacji

Trzy markety planuje obecnie zlokalizować w Lublinie niemiecka sieć sklepów Aldi. Dwa z nich chce wybudować, trzeci ma się znaleźć w parku handlowym. Jednak firma wciąż szuka działek na kolejne obiekty.

Główny rywal Lidla w Niemczech, zaplanował ekspansję w naszym regionie. W samym tylko Lublinie chce otworzyć trzy markety, przy czym wciąż poszukuje lokalizacji na kolejne obiekty. Obecnie stara się o niezbędne pozwolenia na budowę sklepów przy ul. Zelwerowicza oraz przy al. Spółdzielczości Pracy. Dodatkowo zawarła umowę na najem powierzchni handlowej na Węglinie.

Market przy ul. Zelwerowicza ma powstać przy skrzyżowaniu z ul. Poligonową obok stacji paliw BP. W tym przypadku w pobliżu znajdują się jedynie sklepy sieci Stokrotka: w rejonie ul. Harnasie, Koncertowej i Gorczańskiej, czy też oddalony o 2 km Lidl przy ul. Koncertowej. Obiekt przy al. Spółdzielczości Pracy ma być zlokalizowany na działce przy skrzyżowaniu z ul. Do Dysa. Tutaj bezpośrednią konkurencją jest sklep Lidl zlokalizowany 700 m dalej, przy skrzyżowaniu z ul. Węglarza.

Przy obu sklepach inwestor planuje budowę parkingów na odpowiednio 70 i 90 pojazdów. Pierwszy sklep ma mieć 1,5 tys. a drugi 2 tys. mkw powierzchni. Z kolei trzecia lokalizacja, to Węglin Retail Park, którego budowę zapowiedziano w rejonie ul. Jana Pawła II, Gęsiej i al. Kraśnickiej. Powstanie on na działce tuż obok innych obiektów handlowych takich jak: Agata Meble, Selgros, Bricoman i Decathlon. Budowa parku handlowego ma być realizowana w latach 2021/2022.

Markety sieci Aldi obecne lokalizowane są głównie w miastach południowej, centralnej i zachodniej Polski. Pod koniec ub. roku w całym kraju było ponad 160 slepów z tym szyldem. Jednak firma zapowiedziała, że do końca 2022 roku zamierza potroić liczbę otwieranych sklepów, aby zmniejszyć dystans do swojego największego konkurenta, czyli Lidla. Utworzyła też biura w pozostałych częściach kraju, w tym właśnie w Lublinie. Ich zadaniem jest poszukiwanie działek pod inwestycje i powierzchni pod wynajem.

(fot. Aldi)

31 komentarzy

  1. We szystkich prawie sklepach sieciowych obserwuje się wyścig o dezorientację.Inne sklepy szybko biorą z nich przykład.Polega to na tym,że ceny różnią się na półkach i w kasie,lub podawane są tak by klijent nie zorientował się ile faktycznie produkt kosztuje.Wszystko to służy robieniu klijenta w bambuko.Szczególnie ludzi starszych.Chyba przyjdzie chodzić z lupą,ponieważ np. cena faworków 7,99 a malutkimi jak maczek literkami że to za 100 gr.Cena piwa jak byk 2,30,ale przy kupnie trzech,czy pięciu.Przykładów jest tysiące.Dziwi natomiast barrdzo,że służby powołane za nasze podatki nie widzą problemu i jak widać nie starają się temu zapobiegać.

  2. Polska to trudny język.

    Klijent czy Klient? hmmm oto jest pytanie?

Z kraju