Al. Witosa: Za szybko na zakręcie. Wypadła na przeciwległy pas jezdni
13:20 24-06-2017
Do zdarzenia doszło w piątek na al. Witosa w Lublinie. Po godzinie 22 kierująca hondą kobieta jechała od strony Świdnika. Na łuku jezdni na wysokości marketu budowlanego straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto wpadło w poślizg.
W wyniku tego honda wypadła z drogi na pas zieleni a następnie na przeciwległy pas jezdni. Na szczęście nie doszło do zderzenia z żadnym z pojazdów jadących z naprzeciwka. Na miejscu interweniowała policja.
Jak nas poinformowano, kobiecie nic się nie stało. Przez ponad godzinę występowały utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
2017-06-24 13:18:51
A została chociaż finansowo ukarana?
Jakis mandacik cie boli kolezko
Zdradliwy zakręt, zwłaszcza w zimie…
Zdradliwy…??? A spróbuj chociaż raz przejechać ten zakręt 80km/h… a nie 130…
Cwoku tam jest ograniczenie do 70 km i z taką prędkością w zimie mnie tam zakrecilo. 130 km jadą tam tacy jak Ty z rejestracją LKS LHR LZA I LCH.
Ćwoku, Edku. Jeżeli w zimie Cię tam zakręciło, gdy jechałeś 70 km/h, to znaczy, że nie dostosowałeś prędkości do panujących warunków jazdy. Ograniczenie prędkości oznacza MAKSYMALNĄ dozwoloną prędkość na danym odcinku drogi, a nie nakaz jechania z prędkością znajdującą się na znaku drogowym. Ale co takie Edek z Fabryki Kredek może o tym wiedzieć…
Jak się jeździć nie potrafi, to się jeździć nie powinno.
A twój przedmówca sugerował, że 80km/h to nie było.
Zanim kogoś zabijesz jedna rada- to, że w zimie nadal tam jest limit 70km/h wcale nie oznacza tego, że masz jechać aż tyle. Można jechać wolniej, zwłaszcza jak się ma niesprawny samochodów albo niedostateczne umiejętności.
dziękuje i brawo 🙂
Pewnie 70 jechała i bach. Jak miasto nie poprawi tych studzienek na zakręcie dzwonie na psy i do Jarosława…
przejezdzam tamtedy codziennie do pracy i jade zawsze lewym pasem. wiem, ze w Polsce obowiazuje ruch prawo stronny, ale ten prawy pas jest caly niechlujnie polatany i do tego te cholerne głebkie studzienki na zkretach. jak w ktoras sie w padnie kolem to zarzuca samochodem. i nie piszcie mi ,ze jakby predkosc byla przepisowa to by nic nie zarzucalo, bo jezdze zgodnie z przepisami.
Sugeruję sprawdzić stan amortyzatorów jak cię zarzuca na nierówności
znowu?
Na szczęście kobiecie nic się nie stało, donosi Szanowne 112 – jestem zupełnie odmiennego zdania.
Grabarz