Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Witosa: Za szybko na zakręcie. Wypadła na przeciwległy pas jezdni

Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków było przyczyną wczorajszego zdarzenia na al. Witosa. Na szczęście kobiecie nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło w piątek na al. Witosa w Lublinie. Po godzinie 22 kierująca hondą kobieta jechała od strony Świdnika. Na łuku jezdni na wysokości marketu budowlanego straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto wpadło w poślizg.

W wyniku tego honda wypadła z drogi na pas zieleni a następnie na przeciwległy pas jezdni. Na szczęście nie doszło do zderzenia z żadnym z pojazdów jadących z naprzeciwka. Na miejscu interweniowała policja.

Jak nas poinformowano, kobiecie nic się nie stało. Przez ponad godzinę występowały utrudnienia w ruchu.

49

(fot. lublin112)
2017-06-24 13:18:51

13 komentarzy

  1. A została chociaż finansowo ukarana?

  2. Edek z Fabryki Kredek

    Zdradliwy zakręt, zwłaszcza w zimie…

    • Zdradliwy…??? A spróbuj chociaż raz przejechać ten zakręt 80km/h… a nie 130…

      • Edek z Fabryki Kredek

        Cwoku tam jest ograniczenie do 70 km i z taką prędkością w zimie mnie tam zakrecilo. 130 km jadą tam tacy jak Ty z rejestracją LKS LHR LZA I LCH.

        • Aaron Fleischman

          Ćwoku, Edku. Jeżeli w zimie Cię tam zakręciło, gdy jechałeś 70 km/h, to znaczy, że nie dostosowałeś prędkości do panujących warunków jazdy. Ograniczenie prędkości oznacza MAKSYMALNĄ dozwoloną prędkość na danym odcinku drogi, a nie nakaz jechania z prędkością znajdującą się na znaku drogowym. Ale co takie Edek z Fabryki Kredek może o tym wiedzieć… 

        • Jak się jeździć nie potrafi, to się jeździć nie powinno.
          A twój przedmówca sugerował, że 80km/h to nie było.
          Zanim kogoś zabijesz jedna rada- to, że w zimie nadal tam jest limit 70km/h wcale nie oznacza tego, że masz jechać aż tyle. Można jechać wolniej, zwłaszcza jak się ma niesprawny samochodów albo niedostateczne umiejętności.

  3. Pewnie 70 jechała i bach. Jak miasto nie poprawi tych studzienek na zakręcie dzwonie na psy i do Jarosława…

  4. przejezdzam tamtedy codziennie do pracy i jade zawsze lewym pasem. wiem, ze w Polsce obowiazuje ruch prawo stronny, ale ten prawy pas jest caly niechlujnie polatany i do tego te cholerne głebkie studzienki na zkretach. jak w ktoras sie w padnie kolem to zarzuca samochodem. i nie piszcie mi ,ze jakby predkosc byla przepisowa to by nic nie zarzucalo, bo jezdze zgodnie z przepisami.

  5. Grabarz - członek (rozmiar europejski) oczywiście niezależnego związku zawodowego grabarzy parafialnych

    Na szczęście kobiecie nic się nie stało, donosi Szanowne 112 – jestem zupełnie odmiennego zdania.
    Grabarz

Z kraju