Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Kraśnicka: Zapatrzył się na kolizję, wjechał w nissana. Miał 2,5 promila

Miał się zapatrzyć na rozbite pojazdy i sam doprowadził do zderzenia. Jak się okazało, mężczyzna był pijany.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 16:30 na al. Kraśnickiej w Lublinie. Na wysokości ul. Powstania Styczniowego zderzyło się łącznie pięć samochodów osobowych. Na miejscu interweniowała policja.

Jak wstępnie ustalono, miały tam miejsce dwie kolizje. Wszystkie uczestniczące w nich pojazdy jechały w kierunku Kraśnika. Najpierw kierowca opla nie zachował ostrożności i uderzył w tył poruszającego się przed nim renault. Ten zaś zatrzymał się na tylnym zderzaku audi.

Niebawem zderzyły się kolejne dwa auta. Kierowca nissana miał zapatrzyć się na stojące na środku uszkodzone pojazdy i z impetem uderzył w tył znajdującego się przed nim nissana.

Badanie alkomatem wykazało, że sprawca drugiej kolizji był pijany. Mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała.

(fot. lublin112, nadesłane – Łucja)
2017-11-21 18:31:03

22 komentarze

  1. Jakim do trzeba być bezmózgiem żeby się zapatrzeć na kolizję? Nie dość, że takie coś tamuje ruch to w dodatku 2.5 złotego w wydychanym. Nic tylko nagrodę idioty roku przyznać.

    • Zapatrzył się na kolizję też ten przed nim… niezależnie od naprucia tego drugiego, to takich „zwalniających by się przyjrzeć” też bym stawiał pod pręgierzem.

      • Zwalniać w pobliżu zdarzenia można z dużo bardziej prozaicznych i logicznych powodów – z troski o bezpieczeństwo przeprowadzających akcję ratunkową/czynności jak i swoje – ewentualne, nieuprzątnięte jeszcze elementy uszkodzonych pojazdów, rozlany olej… zwłaszcza podczas ograniczonej widoczności…

        W okolicach Fajsławic niedawno był taki co nie zwalniał…

    • Bardzo dobrze.!!
      Tępić pijaków za kierownicą!!

  2. no i teraz z tych 2 almer już można jedną całą złożyć ;]

  3. Jednym słowem…kumulacja! Tyle że kumulacja własnej głupoty.

  4. Przejezdzalem tamtedy swoim BMW i od razu byly dwie kolizje, bo dziady zapatrzyly sie na moje auto z podwojnym wydechem, hehehehe.A jeszcze musze sie pochwalic ze na przednim siedzeniu wiozlem calkiem niezla du…pe, wiec chlopaki mialy kolejny powod, zeby sie zapatrzec, hehehehe

  5. Może widział dwie kolizje i chciał przejechać między nimi, a tu bum i wielkie oczy.

  6. 2,5 złotego ? Panieee, jak ja go nigdy takiego trzeźwego nie widziałem

  7. byłem na miejscu. ten pijany d….. w radiowozie ledwo co siedział.. powinni zabrać mu prawko. Ale co jeszcze pojawili sie jego {koledzy} widac było ze to trochę pod pat…… podchodziło….

  8. zastanawiałem się ostatnio stojąc tam w korku, po co te wysepki wyłożone kostką, nie lepiej zrobić dodatkowy pas? Teraz widzę do czego są wykorzystywane.

  9. „Kierowca nissana miał zapatrzyć się na stojące na środku uszkodzone pojazdy i z impetem uderzył w tył znajdującego się przed nim nissana”. To były dwa nissany? Ja widzę trzy. BTW, Seba, wszystko w porządku?

  10. Poniesie kare i mam nadzieje ze zapamieta ta lekcje do konca zycia. Najwazniejsze ze wszyscy sa cali I zdrowi!!! Mysle ze dzieki tej nauczce bedzie jednego pijanego kierowce mniej na naszych drogach, jedno dziecko nie stracilem ojca, matka syna, brat brata.

    Ale nie… Trzeba sie skupic na hejtach. Ilu z was jest bez winy, ze tak chetnie ciskacie tym kamieniem???

    Kiedys ludzie Waszego pokroju palili na stosach 'wiedzmy’. Na szczescie dzis mamy internet i mozecie sobie zrobic wirtualny lincz miedzy kolejnym masturbacjami do zdjec martwych szczeniaczkow.

    Brawo Wy!!!

Z kraju