8-latek bawił się przed blokiem i zniknął, matka zaalarmowała policję. Doszło do nieporozumienia
16:21 06-06-2022 | Autor: redakcja

Matka dziecka przekazała policjantom, że chłopiec znajdował się przed blokiem na placu zabaw. W pewnym momencie zauważyła, że 8-latka nie ma. Zaczęła go szukać, ale nie mogła natrafić na żaden jego ślad i w końcu powiadomiła policjantów.
Decyzją Komendanta Powiatowego Policji w Lubartowie wszczęto alarm dla całej jednostki. Od razu rozpoczęły się natychmiastowe poszukiwania 8-latka. Policjanci wnikliwie sprawdzali każdy sygnał mogący przyczynić się do odnalezienia dziecka. Przeszukiwali pobliski teren, rozmawiali z napotkanymi osobami, dokładnie sprawdzali miejsca, gdzie chłopiec mógłby przebywać.
W poszukiwania dziecka zaangażowali się również policjanci z Oddziału Prewencji w Lublinie, a także strażacy. Na miejsce wezwany został również przewodnik z psem tropiącym.
Chłopiec został odnaleziony przez policjantów. Jak się okazało, doszło do nieporozumienia. 8-latka z placu zabaw zabrał inny członek rodziny i zawiózł do babci w gminie Niedźwiada. Na szczęście sytuacja szybko się wyjaśniła.
(fot. Policja Lubartów)
Teraz zwrot kosztów.
Koszty można zwrócić ale tobie mózgu nikt już nie zwróci.
Mógłby Pan sobie darować jadowite komentarze: frustracja frustracją, ale „nieporozumienia” rodzinne można rozwiązać za pomocą telefonu do rodziny a nie stawiania na baczność policji w dwóch powiatach.
Ale kogo… matka prawidłowo zareagowała jak dzieciak zniknął matole !
A madka nie powinna skontaktować się z rodziną/znajomymi jak zostawia dziecko samopas?
No nie wiem, raczej jak ci ginie dzieciak spod bloku to raczej nie podejrzewasz go, że polazło ba wiochę do babci samopas tylko, że ktoś go podprowadził raczej, porywacz , pedofil czy inny ksiunc…
No dziwne.
Dobrze że wszystko dobrze się skończyło.?
Zdecydowanie zwrot kosztów, jeżeli nie potrafią się porozumieć. Plus jakieś 500 mandat…
Madce trzeba zwrócić mózg i oderwać gały od smartfona ?
No ale jak zabrał z placu i nie powiedział madce. ? Może madka miała gały wpatrzone w telefon zamiast obserwować co robi jej dziecko ? powinna zapłacić za całą akcję [***]
Powiedz tak do swojej madko. 🙂
I to jest komentarz do reszty dzieci, brawo
Przecież teraz wszystkie dzieci mają telefony przyklejone do ręki..
Sami znawcy…
Nie macie pojęcia jak sytuacja wyglądała.
Może powinna to, może tamto – po to mamy Policję, żeby w takich sytuacjach pomagała.
Całe szczęście, że skończyło się szczęśliwie, a straty, to tylko pieniążki.
Pamiętam jak ok 30 lat emu, za małolata – mnóstwo (wtedy chyba jeszcze milicjantów) szukało dzieciaka sąsiada, a młody smacznie pod fotelem spał. Cała dzielnica była w to zaangażowana i nikt nie miał pretensji – najważniejsze było, to że to dziecko się odnalazło i że jest bezpieczne.
Wygląda to na rywalizację między rodzicami i robienie sobie na złość?
Rodzina powinna zawiadomic matke ze dziecko zabiera.Ktos chyba zrobił to specjalnie.Dobrze ze wszystko dobrze się skonczyło, matka jak dla mnie zareagowała dobrze .Rodzina będzie miała nauczkę.