Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ponad dwa promile alkoholu miał lekarz, który staranował auta na al. Solidarności

Dzisiaj policja dostała wyniki badań krwi 33-letniego lekarza, Sebastiana N., który dwa tygodnie temu staranował trzy samochody na al. Solidarności w Lublinie. Miał on 2,29 promila alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło 25 marca po godz. 22, na al. Solidarności przed skrzyżowaniem z ulicami Sikorskiego i Ducha w Lublinie. Sebastian N. jadąc swoim bmw od strony zamku, uderzył z impetem w oczekujące na zielone światło auta. Najpierw wjechał w bok opla astry, uszkadzając jednocześnie stojącego na sąsiednim pasie volkswagena borę a następnie uderzył w tył toyoty yaris.

Po zdarzeniu usiłował uciekać, jednak na drodze stanęli mu świadkowie. -Podbiegliśmy do drzwi i wyciągnęliśmy go z auta. Cały czas był szalenie agresywny, chciał odpalić jeszcze swój pojazd i odjechać, jednak uszkodzenia nie pozwoliły mu na to-tłumaczyli naszemu reporterowi pokrzywdzeni. Jednocześnie okazało się, że toyotą podróżowała trójka funkcjonariuszy policji: dwóch policjantów z Centralnego Biura Śledczego oraz policjantka z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Obezwładnili oni mężczyznę a następnie przekazali patrolowi, który przyjechał po chwili na miejsce zdarzenia.

Kierowca bmw odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu, więc został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego krew do badań. Dzisiaj przyszły jej wyniki. Okazało się, że tak jak podejrzewano od początku, mężczyzna był pijany. Badanie wykonane godzinę po zdarzeniu potwierdziło obecność alkoholu w organizmie, jego stężenie wynosiło 2,29 promila. Z kolei drugie badanie wykonane dwie i pół godziny po wypadku pokazało wynik 1,83 promila. Wskazuje to, że kierowca wypił sporą ilość alkoholu niedługo zanim wsiadł za kierownicę.

Sebastian N. już dwukrotnie tracił prawo jazdy. -W 2005 roku został przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu i wyrokiem sądu stracił uprawnienia do kierowania. Odzyskał je po dwóch latach w 2007 roku, by znów je stracić w 2008 tym razem za liczne wykroczenia drogowe. Nazbierał tyle punktów że został skierowany na egzamin- wyjaśniał nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Sprawdzane jest jeszcze, czy kierowca oprócz alkoholu, nie zażywał także narkotyków. Jednak wyniki tych badań będą znane dopiero za kilka dni.

Ponad dwa promile alkoholu miał lekarz, który staranował auta na al. Solidarności

(fot. lublin112)
2014-04-09 15:43:08

3 komentarze

  1. i dalej będzie jeździł aż nie zabije człowieka.

  2. niestety też mam takie odczucia :/

  3. Mafia prawniczo-lekarska nie da mu zrobić krzywdy.

Z kraju