Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Płacz i rozpacz na lubelskich Bronowicach. Wycięto jedyne skupisko drzew na osiedlu, będą stawiać bloki

Bez żadnych wcześniejszych informacji, z samego rana pojawiła się ekipa z piłami i w godzinę zlikwidowała jedyny na Bronowicach zadrzewiony skwer. Mieszkańcy są zbulwersowani oraz załamani, że w kilka chwil stracili to, co przez kilkadziesiąt lat pielęgnowali.

Skwer u zbiegu ulicy Krańcowej i Drogi Męczenników Majdanka był jedynym w nowej części Bronowic miejscem, gdzie mieszkańcy mogli bez opuszczania dzielnicy cieszyć się bliskością z naturą. Choć otoczony dwoma ruchliwymi ulicami, to jednak spore skupisko drzew a także duża ilość innej roślinności sprawiała, że o każdej porze roku sporo osób się tu spotykało, spędzało wolny czas czy też po prostu chodziło na spacery. –Skwer ten istniał tyle co bloki, czyli ponad 40 lat. W większości sami dbaliśmy o to miejsce, ciesząc się, że pozostał nam choć mały skrawek przyrody. Były tu jedyne na osiedlu ławki, gdzie latem, w cieniu, mieszkańcy mogli odpocząć – tłumaczy pani Janina, mieszkanka jednego z okolicznych bloków.

Tymczasem w czwartek rano, na miejscu pojawiło się kilkunastu robotników, którzy przystąpili do wycinki całej roślinności. W przeciągu godziny wszystkie drzewa zostały wycięte i pozostało tylko pobojowisko. – Od rana około 20 osób wycięło wszystko co tutaj rosło, nawet żywopłoty i drobne iglaki. Przecież większość z nas wychowało się patrząc jak te drzewa rosną, wszystkie z nich były zdrowe i naprawdę nikt nie sądził, że coś takiego może się wydarzyć- dodała inna z kobiet. Mieszkańcy patrząc na to co się dzieje byli bardzo zbulwersowani. Niektórzy płakali patrząc na wycięte drzewa, zastanawiali się gdzie pójdą teraz z dziećmi, gdzie będą mogli odpocząć.

Jak ustaliliśmy, niebawem w tym miejscu ma się rozpocząć budowa nowych bloków. Inwestycją zajmuje się lubelski developer grupa domlublin.pl. Jednak mieszkańców bulwersuje co innego, że nikt, nawet rada dzielnicy nie została powiadomiona o takich planach. -Przecież to jest teren miasta, i my jako mieszkańcy powinniśmy wiedzieć o czymś takim- tłumaczą mieszkańcy. Jednak jak się okazuje, działka nie jest już własnością miasta, gdyż urzędnicy dokonali z developerem wymiany. Mianowicie za działkę w innej części miasta, gdzie planowana jest budowa szkoły, oddano teren skweru przy ul. Krańcowej.

–Nie pozostało nam już nic, tylko umierać, tak jak te drzewa- płakała starsza kobieta.

(fot. lublin112, nadesłane)
2015-02-12 16:58:50

56 komentarzy

  1. a co k… ktoś się z was interesował co się tam dzieje? w d… macie takie rzeczy póki nie dochodzi do faktu dokonanego, a poza tym co byście zrobili? zapie… głosować na PO i PSL

  2. j***ć żuka

  3. wycieli bo mają tu przynosić tor lublin

  4. Mało mnie dziwi, nie bawie się w polityczne gierki, ale mnie zatkało. Przesadzili.

Z kraju