Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Po pijanemu spowodowała wypadek, w którym zginęły dwie osoby. Odwołała się od wyroku

Pomimo, że sprawa tragicznego w skutkach wypadku na al. Kraśnickiej w Lublinie ciągnęła się trzy lata, proces ruszył po raz kolejny. Dorota W. nie zgodziła się z orzeczeniem sądu.

W czwartek przed lubelskim Sądem Rejonowym po raz kolejny ruszyła sprawa Doroty W. W listopadzie 2012 roku na al. Kraśnickiej w Lublinie kobieta spowodowała tragiczny w skutkach wypadek, w którym zginęły dwie osoby. Pomimo, że we wrześniu 2015 roku została skazana na sześć lat pozbawienia wolności, nie zgodziła się z orzeczeniem sądu i odwołała się od wyroku. Na rozpoczętej dzisiaj rozprawie, Dorota W. przyznała się tylko do kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. – Wypiłam jedno grzane piwo – tłumaczyła. Jednak policyjny alkomat wykazał u niej tuż po wypadku 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kobieta negowała również ustalenia biegłych, co do prędkości z jaką się poruszała. W akcie oskarżenia została określona prędkość na co najmniej 88 km/h, z kolei oskarżona zeznawała, iż jechała 40-50 km/h. Konsekwentnie nie przyznaje się również do spowodowania samego wypadku. Tłumaczyła, że omijała leżący na jezdni karton w wyniku czego auto wpadło w poślizg. Policjanci po wypadku przeszukali całą okolicę, jednak nigdzie żadnej przeszkody nie odnaleziono.

Sam wypadek miał miejsce 20 listopada 2012 roku. Wtedy na al. Kraśnickiej w Lublinie, w rejonie ul. Bełżyckiej, po godz. 16:30 czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierująca alfa romeo Dorota W., jadąc od strony Lublina, kilkaset metrów przed swoim domem zjechała na przeciwległy pas jezdni i czołowo zderzyła się z jadącym od strony Kraśnika peugeotem.

W wyniku wypadku zginęły dwie osoby, mężczyzna i kobieta, którzy jechali peugeotem. Mężczyzna miał 80 lat, kobieta 62 lata, wracali z pogrzebu swoich krewnych. Ciała ofiar zostały zakleszczone w rozbitym aucie. Kierująca alfa romeo została ranna i przewieziono ją do szpitala. Przeprowadzone przez policjantów badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miała ona w organizmie ponad 1,4 promila alkoholu.

Prokuratura oskarżyła kobietę o prowadzenie auta pod wpływem alkoholu i spowodowanie w tym stanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. We wniosku domagano się kary 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei obrońca Doroty W., wnioskował, by zarzut spowodowania wypadku został oddalony. Argumentował, że do wypadku przyczyniła się przeszkoda, znajdująca się na jezdni.

Na wrześniowej rozprawie sąd po przesłuchaniu świadków uznał, że nawet jeśli przeszkoda znajdowała się na drodze, to ok 400 metrów wcześniej i nie wymagała zjechania na przeciwległy pas ruchu. Inni kierowcy omijali ją prawą stroną.

Dorota W. jechała w ciągu pojazdów, każdy miał omijać ową paczkę, jednak tylko oskarżona wykonała manewr, który doprowadził do tragedii. Dodatkowym faktem który przemawiał na jej niekorzyść, miała być prędkość z jaką się poruszała, czyli min. 38 km/h więcej niż można jechać w tym miejscu.

Po pijanemu spowodowała wypadek, w którym zginęły dwie osoby. Odwołała się od wyroku
Po pijanemu spowodowała wypadek, w którym zginęły dwie osoby. Odwołała się od wyroku

(fot. lublin112)
2016-03-17 22:21:51

34 komentarze

  1. Zabiła po pijaku dwie osoby i nie czuje się winna, co za babsztyl

  2. hahahaha
    jadąc 40 km/h omijała karton i wpadła w poślizg:) Przedtem świadomie jak sama zeznała wsiadła do auta tuż po spożyciu…
    dobrze, że apeluje:) może tym razem sąd będzie obiektywny i wyrok będzie w przedziale od 8 do 12 lat. wszak zabiła z premedytacją dwie osoby, co za różnica czy autem czy z broni palnej ??

  3. Dobrze do szpitala nie przyjechała po wypadku a już papuga czekała. Była szybsza, niż policja która pilnowała tej babki. Wielka pokrzywdzona.. Jeszcze teraz wymigiwać się od kary. Widzisz i nie grzmisz….

  4. A żeby tak dożywotniej sraczki dostała!

  5. Oddać ją uchodźcom !!

  6. Skoro uważa się za niewinną, to ciekawe co wg tej kobitki może być zadośćuczynieniem za odebranie komuś życia?

  7. Czy ktoś wie jak nazywa się zabójczyni i jej obrońca?

Z kraju