Czad był przyczyną śmierci dwóch osób w Białej Podlaskiej

Jak już informowaliśmy, zwłoki dwójki mieszkańców Białej Podlaskiej odnaleziono w poniedziałek po południu. Wtedy to przed drzwiami mieszkania przy ul. Szkolny Dwór, zajmowanego przez 52-letnią kobietę, pojawili się pracownicy gospodarki lokalowej. Na pukanie jednak nikt nie odpowiadał. Po ustaleniu że właścicielka lokalu powinna być w środku, dodatkowo sąsiedzi tłumaczyli iż od kilku dni nikt jej nie widział, zaczęto podejrzewać, że mogło jej się coś stać i dlatego nie otwiera drzwi. Powiadomiona została więc policja, z kolei funkcjonariusze o godzinie 13:58 wezwali straż pożarną.

Strażacy w sposób siłowy dostali się do środka, gdzie po sprawdzeniu pomieszczeń, sprawdziły się najgorsze podejrzenia. Odnaleziono tam bowiem ciała dwóch osób, kobiety oraz jej 67-letniego konkubenta. Sprawą zajęła się prokuratura zaś śledczy przez kilka godzin wykonywali oględziny oraz sprawdzali wszystkie okoliczności związane z tą sprawą.

Jak ustaliliśmy, wstępną przyczyną śmieci odnalezionej pary było zatrucie czadem. Już podczas pierwszych oględzin nic nie wskazywało na udział osób trzecich w tym zdarzeniu. W mieszkaniu panował porządek, z kolei na ciałach nie znaleziono żadnych obrażeń wskazujących w sposób jednoznaczny, na działanie przestępcze. Decyzją prokuratury została wykonana sekcja zwłok a jej pierwsze wyniki mówią o tlenku węgla którego stężenie doprowadziło do zgonu.

Jak wspominają ratownicy, podobny przypadek miał miejsce w tym mieście na początku lutego b.r. Wtedy to z mieszkańcami ulicy Radziwiłłowskiej nie mogli się przez dłuższy czas skontaktować krewni. Po dostaniu się do mieszkania również odnaleziono ciała dwóch osób. Oboje znajdowali się w łóżku, a zmarli we śnie kilka dni wcześniej. Wtedy także przyczyną zgonu było zaczadzenie. Śmiertelnie niebezpieczny tlenek węgla wydobywał się z nieszczelności od pieca kaflowego.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-12-23 08:38:37