W lasach pojawiły się już żmije zygzakowate. Wybierając się na spacer warto patrzeć pod nogi (wideo)
20:33 10-03-2025 | Autor: redakcja

W ostatnim czasie mamy iście wiosenną aurę. Słońce przygrzewa coraz mocniej, a temperatury osiągają po kilkanaście stopni Celsjusza. To sprawia, że coraz więcej osób przeznacza wolny czas na spacery. Zwłaszcza, że natura budzi się już do życia i z dnia na dzień wokół można dostrzec coraz więcej tego typu przykładów.
Jednym z nich są żmije zygzakowate, jakie pojawiły się już w lasach. Jak wskazują leśnicy z Nadleśnictwa Józefów, tego jadowitego gada można napotkać na roztoczańskich szlakach. Dlatego też warto pamiętać o odpowiednim obuwiu.
Naukowcy jednak zaznaczają, iż żmije są bardzo płochliwe, więc nie ma powodów, aby się ich obawiać. Owszem gady te mogą zaatakować człowieka, jednak odbywa się to w sytuacjach, kiedy czują się zagrożone i nie mają możliwości ucieczki. Dlatego też nie można ich niepokoić, drażnić, zaczepiać kijem, czy też łapać.
– Ukąszenia człowieka są zwykle spowodowane przypadkowym nadepnięciem bądź próbą schwytania. W przypadku spotkania, najlepiej omińmy ją szerokim łukiem, w końcu las jest jej domem – tłumaczą leśnicy z nadleśnictwa.
Żmija zygzakowata jest jedynym w Polsce jadowitym wężem i jak wszystkie polskie gady podlega ochronie gatunkowej. Za jej zabicie grozi kara grzywny, a nawet pozbawienia wolności. Spłaszczona, sercowata lub trójkątna głowa wyraźnie odgraniczona od reszty ciała oraz charakterystyczny zygzak na grzbiecie to wyróżniające ją cechy.
Warto pamiętać, że ubarwienie żmij jest zmienne i występuje również w formie melanistycznej – całkiem czarnej, tu zygzak może być niewidoczny. Dlatego też najlepiej stosować się do podstawowej zasady: widząc jakiekolwiek zwierze przypominające węża należy się się spokojnie wycofać lub ominąć je szerokim łukiem. Natura węża jest taka, iż nigdy sam złośliwie nie zaatakuje człowieka.
leśne to nic, najgorsze to te domowe żmije
Właśnie. Jak toto w drzwiach wyminąć…
Ale jak będzie złośliwa to zaatakuje!
Lublin 112, nie wyraziłam zgody na publikację mojego zdjęcia a już tym bardziej filmiku, jak się wyleguję nago, w lesie na słońcu :).
Nie jaraj się, jesteś tylko tłem na tym zdjęciu. Tu chodziło o pokazanie ile kolek leży na ziemi.