Zderzenie toyoty z audi na ul. Nałęczowskiej. Kierowca walczy o życie 12:32 16-10-2017

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 11:30 na ul. Nałęczowskiej w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: toyota i audi. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca toyotą kobieta jechała w kierunku centrum. W pewnym momencie postanowiła skręcić w lewo, w drogę prowadzącą do posesji. Wymusiła jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym w kierunku Nałęczowa audi. W wyniku zderzenia oba pojazdy wypadły poza drogę.
W zdarzeniu poszkodowane zostały dwie osoby. Kierującą toyotą oraz kierowcę audi przetransportowano do szpitala. Jak nas poinformowano, mężczyzna kierujący audi jest w bardzo ciężkim stanie. Lekarze walczą o jego życie.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Ruch kierowany jest na objazdy obwodnicą Lublina.
2017-10-16 12:20:21
(fot. lublin112.pl)
Czyżby kierowca audi jechał bez pasów?
Nie byłem tam, nie mierzyłem homologowanym radarem, ale niestety gołym okiem widać, że to audi by się tak nie pogniotło jakby jechał 50.
Pasy są dla frajerów…
Szwagier by już ze 3 razy nie żył, gdyby zapinał.
To są bajki.
jakie tam bajki…z zapinaniem pasow bywa roznie-w wiekszosci przypadkow lepiej miec zapiete a czasami bez pasow ma sie mniejsze obrazenia.wylot z auta przy powiedzmy 60km/h jest lepsza opcja niz pozostanie w nim gdy uderza w drzewo drzwiami przy ktorych sie siedzi
No jacha!
Walniesz wtedy z dyńki w drzewo, na pewno zdrowsze rozwiązanie i piąta klepka ma szansę przy okazji na miejsce wskoczyć.
Ja tam bym wolał, żeby miały się szansę wykazać wzmocnienia boczne, progi, kurtyny powietrzne i boczne airbagi w fotelach, niż walić z dyńki w przeszkodę… ale co kto woli…
Prawdziwi twardziele przyjmują wybuch poduchy na klatę i twarz.. a nie tam gejowskie pasy…
Prawdziwi twardziele są tylko na cmentarzu
I dlatego Pani nie miała pasów i znalazła sie w szpitalu.A Ty mądrołku dalej jezdzij bez pasów szerokości!
Zakładam, że szanownego interlokutora przerasta słowo „persyflaż” czy nawet bardziej plebejskie, ograne „sarkazm”.
Sądzę, że w związku z powyższym nie mamy o czym rozmawiać 😀
No i git.
Pozamiatane.
Jednego mniej.
Blacha i plastyki nie zapewniają nieśmiertelności.
Cmentarze są pełne tych co mieli pierwszeństwo.
Każdemu się może zdarzyć…pozbawić kogoś życia.
Kierowcy – to jest plaga.
…kierujacA….i wszystko jasne….
Ty Józef kompleksy jakieś masz? Żadna panna cie nie chciała? Pod każdym postem ten sam nudny jak flaki z olejem tekst.
Zerknij niżej. Sami KIERUJĄCY! I to tylko z ostatnich 2 dni.
http://www.lublin112.pl/wymusil-pierwszenstwo-lexusem-zderzyl-sie-motocyklista-zdjecia/
http://www.lublin112.pl/volvo-przewrocilo-busa-skrzyzowaniu-osoby-szpitalu-zdjecia/
http://www.lublin112.pl/nocny-poscig-pijanym-kierowca-swiadek-wrazaniem-reakcji-bedacego-poza-sluzba-funkcjonariusza/
http://www.lublin112.pl/audi-dachowalo-na-przydroznym-polu-strazacy-pomogli-zatrzymac-kierowce-zdjecia/
http://www.lublin112.pl/przewrocil-sie-corka-motorowerze-mial-ponad-promil-alkoholu/
http://www.lublin112.pl/lublin-volvo-wjechalo-skarpe-dachowalo-kierowca-rzucil-sie-ucieczki-zdjecia/
http://www.lublin112.pl/przechodzila-przejscie-potracil-ja-peugeot-zdjecia/
80 by zdmuchnął tą yariske że nie byłoby co zbierać. A4 słabsze jednak.
To nie jest Lublin tylko Płouszowice Kolonia
A sprawdził ktoś czy pani przedstawicielka PanoramyF… nie wysyłała jakiego SMS-ika czy przeglądała FB-ka?
A coś w tym złego? Ważne, żeby odłożyć telefon, gdy policja jedzie.
Uszkodzenia w audi nie wyglądają jakoś strasznie, więc podejrzewam że ciężki stan kierowcy może być spowodowany niezapiętymi pasami…
(bo szwagier opowiadał, że kuzyn znajomego to słyszał jak się ktoś spalił w aucie, bo miał zapięte)
jak mocno uderzysz przodem to moze sie zdarzyc ze zakleszczy ci sie noga i czy masz zapiete pasy czy nie po prostu nie mozesz wyjsc z auta.typ przywalil starym merolem w drzewo,byla szarowka a ja jechalem na ryby i go zobaczylem .dobrze ze mialem gasnice .dym szedl spod maski, zagiel mu sie z niej zrobil to latwo bylo ugasic,nastepnie wylaczylem zaplon i odpialem aku.a chwile pozniej znalezli sie widzowie zadzwonili na psiarnie i straz a ja sie zmylem.
k… co za audi ..czego kierowca w atkim ciężkim stanie przecież audi nie jest mocno zmasakrowane cos tu nie rozumiem czyzby przeznaczenie wtergnelo na droge??? 2 opcja nie miał pasow i walnol glowa w szybe i kregi szyjne się przestawily
Mógł mieć niezapięte, albo napinacz nie zadziałał i poducha przywaliła…
Widzisz dziubek? To nie pancerna blacha decyduje o tym czy auto jest bezpieczne. Strefy zgniotu, bezpieczne wnętrze, brak ostrych i twardych kształtów i inne. Muzealne okazy jak to około 30 letnie Audi są po prostu niebezpieczne.
Kobiety za kierownica … ich przepisy nie obowiazuja. Jednej mial ustapic pociag. … drugie 4 poeszych na pasach a tej tutaj kierujacy majacy poerwszenstwo … bo ona jedzie
łałdi hehe…..wynalazek 5 kółek…
znów bmw ale milo zauważyć ze tylko jedno z aut nie było szrotem….zazwyczaj u nas w Lubelskiem średnia wieku aut biorących w zdarzeniu drogowym wynosi jakieś 15l at
wyklepie się i będzie Pan zadowolony z nówki sztuki
Bo to ałdi w tedeiku…w takim pasów się nie zapina tylko obrywa poduszką..czy te pasy to taka plama na honorze… Przecież gdyby były one niepotrzebne to by ich nie montowali..
Tyle ze ta poduszka raczej nie powinna strzelić przy nie zapiętych pasach .
1. Może pasy to miał zapięte, ale za plecami, żeby mu „nie pipczało”. Cała masa tych, co słyszeli, że „szwagier Heńka, tego od Zochy brejdaka Jacka z roboty to już trzy razy by zginął, gdyby pasy zapinał” tak robi.
2. Partykułę przeczącą z przymiotnikami piszemy łącznie.
Też mam w rodzinie takich geniuszy… Cóż dobór naturalny. Najlepszym przykładem zapinania pasów był ten nie tak dawny wypadek w Lublinie, gdy Rav4 zderzyło się z jakąś L – ze zdjęć L było tylko delikatnie wgniecione, ale instruktor zmarł w szpitalu… Najlepszy przykład, że każdy powinien zapinać pasy.
(Mówienie, że niezapięte pasy ratują życie, to jak twierdzenie, że trzeba wyskakiwać z domu przez okno, bo schodząc schodami można się poślizgnąć i rozbić głowę.)
iras ….gdzie jesteś ….znowu „ałdi” ….
Nie widzicie „geniusze”,że większość uszkodzeń w Audi,to skutek późniejszego uderzenia w drzewo?
Mi akurat nie zapięte pasy uratowały życie ale i tak teraz zapinam bo to przypadek jeden na tysiąc ze się udało 😀 Geniuszom chodzi o to ze stopień rozpraśnięcia się audi nie powinien doprowadzić jego kierowcy na oddział intensywnej terapii a co najwyżej na obserwację .
Hej czy wiadomo co z tym poszkodowanym z audi żyje?
Wiadomo co z kierującymi pojazdami?