Zderzenie i ucieczka. Jedna osoba w szpitalu, policjanci poszukują kierowcy opla (zdjęcia)
09:56 05-05-2020
Do zdarzenia doszło we wtorek rano na ul. Obywatelskiej, na wysokości wjazdu na parking apteki. Służby ratunkowe otrzymał zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów osobowych.
Na miejscu policjanci ustalili wstępnie, że starszy mężczyzna kierujący toyotą podjął manewr skrętu w prawo, na parking. Po chwili w tył jego pojazdu uderzył pojazd marki Opel. Po zderzeniu toyota przemieściła się i uderzyła przodem w filar budynku. Kierujący oplem widząc, że kierowca toyoty dzwoni na telefon alarmowy, wsiadł do auta i oddalił się.
Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła pasażerka toyoty. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku, poszukują jednocześnie kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia. Występują niewielkie utrudnienia z przejazdem w kierunku ul. Lubartowskiej.
(fot. lublin112.pl)
Czy nasi dzielni milicjanci znaleźli tego co im uciekł w pole po pościgu? Czy już sobie odpuścili i łapią obywateli bez maseczek, bo łatwiej?
Zabrakło ” sędziego mobilnego z Ul. Walecznych ” . Pewnie kierujący oplem leżałby już na chirurgi .
zlapali go, wiec sobie daruj takie komentarze ulomie intelektualny.
Skąd informacja?
Ten dziadek w toyocie to jakiś wolnomyślący chyba… na tyłku nic praktycznie nie widać uderzenia… a w słup pierdzielnął jakby 30km/h jechał…
sam jesteś wolnomyslacy skoro takie bzdury piszesz
przecież on nie wjechał w słup tylko siła uderzenia go na niego wepchnęła, zanim napiszesz pomysł, bo widać nie masz na to czasu
Jakby siła uderzenia go wepchnęła to miałby skasowany również tył… dziadek pewnie się posrał, nie ogarnął sytuacji i dał po heblach. Ludziom brakuje odruchu natychmiastowego hamowania w sytuacjach awaryjnych…
Tobie kiedy ewidentnie ktos '***’ do glowy
Wystarczyło nie spać na fizyce. Jak pojazd w ruchu uderza w drugi pojazd to przekazuje mu swoją energię w formie kinetycznej. Jak pojazd w ruchu uderza w stałą przeszkodę, energia ta musi zostać pochłonięta przez tę przeszkodę lub sam pojazd. Stąd często w przypadku najechań duże szkody po stronie sprawcy, mniejsze lub znikome po stronie poszkodowanego. Jakoś tak to było.
Ten pościg to wstyd dla policji i tego kto to koordynował
W jakim sensie wstyd, skoro juz jest schwytany? Rozwin swoja wypowiedz uwzgledniajac fakty ktore zebrales w zwiazku z powstalym zdarzeniem.
Wytrzezwieje to sam sie zglosi. Wystarczy poczekac do jutra.
Opel ?znaczki się poplątały .raczej toyota nie sądzisz panie redaktorze
Proszę czytać w skupieniu tekst…bo chyba coś się szanownemu komentującemu pomyliło.
Nie wiem jak to jest ale BMW zawsze trafią a innych nie może do samochodówki to znaczy szkoły?