Niedziela, 01 grudnia 202401/12/2024
690 680 960
690 680 960

Zamek w Krupem ogrodzony, wprowadzono też zakaz wstępu. „Wstydu nie macie, niszczycie to miejsce, jego legendę i historię”

Kilka lat temu Gmina Krasnystaw zrezygnowała z 8 mln zł unijnej dotacji na zabezpieczenie ruin zamku w Krupem. Dziś budowla znajduje się w fatalnym stanie, właśnie wprowadzono tam zakaz wstępu. Urzędnicy teraz intensywnie szukają jakichkolwiek środków na wykonanie niezbędnych prac.

Zlokalizowany przy drodze z Chełma do Krasnegostawu Zamek w Krupem jest jedną z atrakcji turystycznych naszego regionu. Jego początki sięgają XIV wieku, a obiekt stanowi doskonały przykład średniowiecznej architektury obronnej. Tymczasem jak zaalarmowali nas czytelnicy, w ostatnich dniach budowla została ogrodzona oraz umieszczono tablice informujące o zakazie wstępu.

Wpisane do rejestru zabytków ruiny zamku stanowią własność gminy Krasnystaw. I jak ustaliliśmy, to właśnie decyzją urzędników teren ten stał się niedostępny dla turystów. Powodem ma być bezpieczeństwo osób odwiedzających to miejsce. Chodzi o zły stan murów, w tym odpadające elementy. Gmina zaś twierdzi, iż nie ma środków na ich zabezpieczenie.

Wójt Gminy Krasnystaw Wojciech Kowalczyk w rozmowie z SuperTygodniem wyjaśnił, że w trosce o dobro osób zwiedzających ruiny krupskiego zamku i w celu uniknięcia potencjalnych niebezpiecznych zdarzeń, po konsultacji z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, podjęta została decyzja o tymczasowym ogrodzeniu ruin. Zapewnił jednak, że ogrodzenie zostanie usunięte, gdy zostaną wykonane prace zabezpieczające.

Władze gminy wskazują, że ogrodzenie nie przeszkadza w podziwianiu czy fotografowaniu zamku. Innego zdania są jednak okoliczni mieszkańcy. Wskazują, że degradacja budowli trwa od wielu już lat, a gmina nic nie robi aby ta perełka regionu dalej stanowiła atrakcję tutejszych okolic. Obawiają się, że jak tak dalej pójdzie, za kilkanaście lat z ruin zostanie sterta cegieł. Podobnego zdania są miłośnicy historii.

– Nigdy nie pojmę dlaczego tak niektórzy nienawidzą historii swojego rejonu i za wszelką cenę chcą ją zniszczyć! W ostatnich latach mieliście tyle okazji aby dać temu miejsce szansę! Niszczycie to miejsce, niszczycie jego legendę i historię. Wstydu nie macie! – napisał skierowany do odpowiedzialnych za sytuację Wojciech Werus ze Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawcze „Wolica”.

Tu warto przypomnieć, iż w 2016 roku Gmina Krasnystaw przedstawiła szczegóły projektu adaptacji Zespołu Zamkowo-Parkowego w Krupem z przeznaczeniem ich na funkcje turystyczno-kulturalne. W jego ramach planowano odtworzenie dwóch pomieszczeń zamku z przeznaczeniem na sale wystawiennicze, odtworzenie znajdującej się wokół zamku fosy a także budowę podestu widokowego. Dodatkowo zrekonstruowana miała być brama i most a całość miała zostać zabezpieczona przed dalszym niszczeniem.

Co ważne, cała koncepcja jak też projekt był już gotowy. Dokumenty trafiły też do Urzędu Marszałkowskiego i zapewniano, że wiosną zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie prac. Całość prac miała kosztować ponad 9 mln złotych jednak większość środków pochodziło z unijnego dofinansowania, a gmina miała dołożyć zaledwie 1,5 mln zł.

Jednak radni uznali, iż gminy na to nie stać. Wskazywano m.in. na to, że są inne ważniejsze inwestycje, czy też na fakt, iż później trzeba będzie obiekt corocznie utrzymywać. Tłumaczenie radnych wydaje się niezwykle dziwne, gdyż należący do gminy zamek musi być przez nią stale utrzymywany. Ostatecznie jednak wójt zmuszona była rozwiązać umowę o unijne dofinansowanie.

Tymczasem przeprowadzane w kolejnych latach kontrole Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków wykazywały, że stan budowli ulega znacznemu pogorszeniu. Runęła też jedna ze ścian. Nikt nie dbał nawet o koszenie trawy przez co wnętrze zaczęło zarastać chwastami, pojawiły się też drzewa-samosiejki. Niewiele pomogła nawet nałożona na gminę kara administracyjna.

Obecnie, jak ustalili dziennikarze SuperTygodnia, gmina Krasnystaw jest w trakcie pozyskiwania środków na zabezpieczenie ruin zamku. Wójt wyjaśnia, że jest już wstępna promesa na 490 tysięcy zł na rok 2025 oraz prowadzone są starania o kwotę 1,2 mln zł ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.

– Trudno to wszystko określić inaczej, niż totalna porażka urzędników. Gmina miała ogromną szansę na zabezpieczenie obiektu, dzięki czemu przez szereg lat miałaby spokój. Jednak radni uznali, że nie warto. A teraz płacz i szukanie na gwałt środków, bo będzie wstyd na cały kraj. Tak będzie, gdyż nie wierzę, że podobna okazja na uzyskanie tak ogromnych środków się powtórzy – mówi nam pan Grzegorz, jeden z mieszkańców gminy Krasnystaw.

Mężczyzna dodaje, że na każdym kroku napotkać można informacje, jak to samorządy czynią starania, aby przyciągnąć do siebie turystów. Stanowi ona bowiem istotny element gospodarki i oferuje liczne korzyści – od wzrostu dochodów budżetowych, przez tworzenie miejsc pracy, po promocję lokalnej kultury i przyrody. Jeśli turystyka jest odpowiednio zarządzana, może przyczynić się do zrównoważonego rozwoju regionu, poprawy jakości życia mieszkańców i wzrostu atrakcyjności inwestycyjnej. Właściwe wykorzystanie potencjału turystycznego stwarza więc ogromne możliwości dla samorządów, zarówno w aspekcie ekonomicznym, społecznym, jak i środowiskowym.

– Myślę, że wiele gmin może pozazdrościć nam tego zamku. Tymczasem gmina Krasnystaw nie potrafi w żaden sposób wykorzystać tego potencjału. Patrząc na to wszystko można odnieść wrażenie, że obiekt jest dla niej przysłowiową kulą u nogi. Oby nie doszło do tego, że za parę lat wszystko się zawali i wtedy radni będą się cieszyć, że problem zniknął – wskazuje pan Grzegorz.

37 komentarzy

  1. KrasnyJork rezerwat inteligentnych inaczej. IQ=68

  2. Typowa 'dobra zmiana’ – hajs jest ok ale robić już coś nie jest ok.

  3. Ocena: 0

    Wielkie halo o kup ę gruzu. Tyle mamy wspólnego z budowniczymi i mieszkańcami tego miejsca, co współcześni Włosi z Rzymianami. Sprywatyzować. Albo rozebrać i zrobić park, boisko. Największy zamek w Europie był na wyspie Bornholm. W XIX wieku praktyczni mieszkańcy uznali, że już nie jest potrzebny i rozebrali go, pozyskując cegłę na domy.

    • Pomieszałeś gościu daty i fakty. W 1822 Hammershus zyskało status zabytku i wówczas rozpoczęła się stopniowa renowacja ruin, która trwa do dziś.

    • Zamki w Niedzicy, Bobolicach i wiele innych spotykałby taki sam los, jednak znalazły się osoby, które przywróciły ich wygląd dla pamięci historii Polski i nie tylko jak budowla w Niedzicy.
      „Naród, który nie zna swojej historii, traci tożsamość, a bywa, że i niepodległość.”-przygłupie miejscowy.

  4. Radnych, którzy byli przeciwko pod sąd. Należy ich rozliczyć😡🤬

  5. Na coś wartego 9 milionów dostali 8 milionów, z których mogłyby skorzystać choćby lokalne firmy budowlane – ale nie, nie stać ich się dorzucić 15 procent.. To powinno być traktowane jak niegospodarność! Tylko zawodowy urzędas bez odpowiedzialności za cokolwiek, rozporządzający stale cudzymi pieniędzmi, mógł tak zdecydować…

  6. Z jakiej opcji politycznej byli radni??? Może fani Jarka???

  7. Ocena: 0

    Skoro kasa miała być unijna, to wałki byłyby trudne do zrobienia, dlatego zrezygnowali. Typowe dla ” dobrej zmiany”.

    • Ha ha, od kiedy to dobra zmiana jest z peezelu? Komisja wenecka też już ci nie pasuje, odkąd zabroniła bodnarowcom bezprawnie przetrzymywać ludzi w areszcie?

      • Jeszcze dodaj kumisje jewropejską, grupe wyszehradzką i dumę niepaństwową, pomieszaj dla zamydlenia wszystkiego przygłupie moskiewski, noo dawaj!

  8. wszystko przemija

  9. to jest pozstałośść po czasach świetności dawnych rodzin magnackich i ich prywatnych Rzeczypospolitach.
    i pospólstwo teraz ponownie ma się składać na ich utrzymanie ?

  10. Ocena: 0

    Debili UNIJNYCH nie brakuje 8-baniek to nie wystarczy na plany i konserwatora .i kierownika budowy a skąd reszta

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia