Założył firmę na „słupa” i zamówił kilkanaście ton stali. Policjanci poszukują poszkodowanych (zdjęcia)
13:38 14-09-2022
Operacyjni z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie zatrzymali 39-latka, który założył fikcyjną firmę na tzw. „słupa”. Następnie sfałszował dokumentację i przedłożył podrobione rachunki zysków i strat w hurtowni. W ten sposób chciał uwiarygodnić zarejestrowaną działalność gospodarczą i uzyskać możliwość zakupu towarów z odroczonym terminem płatności.
– Ofiarą podstępu 39-latka padła jedna z firm w Lublinie. Mężczyzna, kontaktując się z firmą i przedstawiając fałszywe dokumenty, zamówił kilkanaście ton stali o łącznej wartości ponad 150 tysięcy złotych. Materiały zostały odebrane za pośrednictwem wynajętych kierowców w dwóch turach. Oszustwo wyszło na jaw, gdy przesłane potwierdzenia płatności okazały się być fałszywe i na konto hurtowni nie wpłynęły pieniądze – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Mundurowi wpadli na trop 39-letniego mężczyzny na terenie Radomia. Funkcjonariusze odzyskali też utracone w Lublinie mienie. Stalowe pręty ukryte były na dwóch posesjach. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa i na wniosek policjantów oraz prokuratora został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Funkcjonariusze do chwili obecnej ustalili już kilku kolejnych pokrzywdzonych, którzy łącznie mogli zostać oszukani na kwotę około pół miliona złotych. Jednocześnie policjanci przypuszczają, że poszkodowanych może być znacznie więcej. Dlatego, jeżeli jakaś firma została oszukana w podobny sposób na przestrzeni ostatnich miesięcy, powinna skontaktować się z Wydziałem dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie przy ul. Północnej 3 telefon – 47 811 53 14 lub z najbliższa jednostką Policji pod numerem 112.
(fot. Policja Lublin)
39 lat a na zdjęciu wygląda jak otyły dziadek w desiarskim ubraniu.
Raczej to ten słup – jakiś wyliniały staruszek, a nie 39-latek.
Dokumenty, też ma pewnie lewe, bo nie można tak wyglądać w wieku 39 lat.
Można można.Stresująca „praca” ma wpływ…
No on napewno się opracował w życiu.
… radom … tam kupisz najtaniej !
W 90 latach to był nagmninny proceder , ubierali gościa w garnitur , wynajmowali pomieszczenie na biuro i potem słup gibał pare kalendarzy , bo nawet nie wiedział kto jego zrobił ” prezesem” .