Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Kilka dni temu strażacy z terenu powiatu tomaszowskiego walczyli z pożarem samochodu i stodoły. W akcji trwającej 2,5 godziny uczestniczyło dziewięć zastępów straż pożarnej.

Do pożaru doszło w miniony poniedziałek przed południem w miejscowości Wożuczyn w gm. Rachanie, na terenie powiatu tomaszowskiego. Strażacy przyjęli zgłoszenie, z którego wynikało, że ogniem objęta jest stodoła. Na miejscu interweniowało dziewięć zastępów straży pożarnej z PSP oraz okolicznych OSP.

Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że połowa stodoły wraz z przyległym budynkiem gospodarczym została objęta ogniem. W pobliżu płonącego obiektu znajdował się samochód osobowy. Z informacji uzyskanych od właściciela posesji wynikało, że pożar powstał w wyniku zapalenia się samochodu, a następnie ogień przeniósł się na pobliską stodołę. W pobliżu stodoły znajdowały się również inne budynki gospodarcze oraz inwentarskie.

Po ugaszeniu ognia strażacy przystąpili do rozbiórki drewnianych nadpalonych elementów konstrukcji budynku. Składowane wewnątrz siano i drewno opałowe usunięto na zewnątrz i przelano wodą. W wyniku pożaru spaleniu uległ samochód osobowy, budynek stodoły wraz ze składowanym wewnątrz sprzętem m.in.: śrutownik, silnik elektryczny, przyczepa drewniana, maszyny stolarskie. Trwa szacowanie strat. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał.

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

Zaczęło się od pożaru samochodu, po chwili ogień przeniósł się na stodołę (zdjęcia)

(fot. PSP Tomaszów Lubelski)

8 komentarzy

  1. O matko dobrze że to nie było nic pilnego,
    sobota dzisiaj a pożar był w poniedziałek 😉

    • Swawolnik pospolity

      Przecież nie mogli wcześniej o tym napisać jak dopiero po rozebraniu stodoły…

  2. Dziadek ze Slamsowa

    Jakby miał chęć i czym ugasić dopiero co rozpoczynający się pożar samochodu, to stodoła by ocalała, ale on postawił na koło ratunkowe” telefon do przyjaciela, tymczasem autko rozjarało się na dobre, zanim operator 112 pojął co i gdzie się pali i ile lat ma zgłaszający… zanim to przekablował do dzielnych druhów, a zanim oni przybyli wraz z sikawkami…
    stodoła z autkiem, jak na załączonych obrazkach, a mądry Polak po szkodzie.
    Dalej oszczędzajcie na zabezpieczeniach przed pożarem i ubezpieczeniach…

  3. Dziwię się ludziom, stawiają domy o sporej wartości, wyposażają je w drogie cudeńka, obok powstają garaże, warsztaty, kupują drogi sprzęt rolniczy, ale woli ubezpieczenia tego dobytku, żadnej.
    Brak chociażby podstawowego sprzętu mogącego ugasić pojawiający się pożar: „bo przecie jak zadzwoniem, to muszom przyjechać gasić, należy mi siem !!!”

    • Ale potem, jak już dzielni druhowie ugaszą i rozwloką bosakami taką przykładową stodołę i wypalony wrak samochodu, dziękują Bogu, że nie spaliło się więcej…

  4. Anjela Solejukówna I (pierwsza)

    Na tyle dobrze się stało, że właściciel dzwoniąc po straż nie siedział w samochodzie i nie czekał, aż go strażacy uratują… jakiś mądrzejszy sie trafił, czy co… 😆

  5. ,aa,boKrzycho.paPj

    Ubezpiecza się budynki,koszt nie jest duży ,a samochód należy trzymać w murowanym niepalnym pomieszczeniu a jak na dworze stoi pojazd to zawsze trzeba myśleć o przedwie ogniowej

  6. ,aa,boKrzycho.paPj

    Przerwie ogniowej

Z kraju