Z peugeota wypadł silnik i spadł na forda. Jest nagranie momentu groźnego wypadku na al. Witosa (wideo)
11:32 26-01-2023 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 17:40 na al. Witosa w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący peugeotem 28-latek poruszał się al. Witosa w kierunku Świdnika. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto wypadło z jezdni, przejechało przez drogę serwisową, następnie uderzyło w rosnące nieopodal drzewo. Siła zderzenia była na tyle duża, ze od drzewa ułamały się konary na wysokości kilku metrów, zaś z auta wypadł silnik i spadł na dach zaparkowanego forda. Następnie silnik odbił się od dachu osobówki i uderzył w znajdującą się za fordem lawetę.
Z relacji świadków wynika, iż kierowca peugeota poruszał się ze znaczą prędkością. Jechał slalomem między samochodami, zmieniając co chwila pas jezdni. Nagle auto wpadło w poślizg. Rozpędzony pojazd o mało nie uderzył też w wypełniony pasażerami autobus, mijając go zaledwie o kilka centymetrów. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca peugeota był trzeźwy. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Moment zdarzenia zarejestrował jeden z kierowców. Wideo ku przestrodze!!!
Galeria zdjęć





(fot. lublin112.pl\wideo Grzegorz)
Zaraz wyczytamy, że Bandyta Drogowy leciał w ten sposób, bo kierujący zmieniający pas go do tego sprowokował.
A poza tym to wina: głupich przepisów, zbyt wysokich mandatów, nielegalizowanych fotoradarów i drogi źle oznakowanej.
Zapomniałeś wspomnieć o braku toru.
Zaraz wyczytamy? Teraz wyczytaliśmy.
Zawsze czytamy takie mądrości. Z twoich komentarzy.
Ze jeden baran lamie przepisy to nie znaczy ze drugiemu mozna
Dynamit był. Komputer się zawiesił
Pytanie ? Co ten kierujący pegueotem ma zamiast mózgu ?
Zabrać uprawnienia dożywotnio, dobrze że idiotka nikogo nie zabił
Hołowczyc kiedyś powiedział, że czasami jest drogo, a czasami boli. Tu chyba jedno i drugie.
ani trochę nie jest mi go szkoda
Nie ma czego żałować szkoda ze ma jeszcze szanse
Ale pędził, az się iskrzyło. Wiadomo mlody, szybki, gniewny. Ciekawe czy teraz przemyśli i będzie powolniakiem.
nagrywający sobie pojechał, nawet nie zwolnił, ukarać za nieudzielenie pomocy
jak mi opona strzeliła w aucie, nikt nie zatrzymał się…
Wieczorem było ok 0 st.C , prawdopodobnie źle dobrał mieszankę .
Tak niewłaściwa była mieszanka – zamiast piwa i sety był jont i ścieżka.