Wyszedł na grzyby, błąkał się po polach. Zareagowała postronna osoba
08:06 19-06-2024 | Autor: redakcja
W miniony piątek dyżurny lubartowskiej komendy otrzymał informację o zagubionym starszym mężczyźnie, który błąka się po polach w niedalekiej okolicy od rzeki Tyśmienica. Na miejsce zgłoszenia pojechał patrol.
– Zdarzenie zgłosiła osoba postronna, która zauważyła seniora i próbowała nawiązać z nim kontakt. Na miejsce natychmiast wysłany został patrol z Komisariatu Policji w Kocku. Jak okazało się w trakcie interwencji, 86-latek wyjechał rowerem na grzyby w kierunku pobliskiego lasu. Niestety, wiek i prawdopodobne problemy z pamięcią spowodowały, że mężczyzna zagubił się i znalazł w opisywanym rejonie. Około 10 kilometrów od miejsca swojego zamieszkania – relacjonuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z lubartowskiej Policji.
Kontakt z 86-latkiem był utrudniony, jednakże policjanci ustalili, gdzie mężczyzna mieszka. Funkcjonariusze odwieźli go do miejsca zamieszkania, gdzie rodzina już szukała seniora.
Policjanci podpowiadają jak zadbać o bezpieczeństwo osób nam najbliższych:
- Rozmawiajmy z seniorem na temat jego codziennego dnia i starajmy się monitorować gdzie będzie i co będzie robił,
- Pomagajmy w zakupach lub wyjazdach do lekarza czy do apteki,
- Pytajmy o samopoczucie,
- Jeżeli to możliwe zaopatrzmy seniora w niedrogie i przydatne urządzenie lokalizacyjne gps, w formie zegarka bądź opaski. Te małe nośniki pokazują dokładną lokalizację, potrafią także pokazywać stan zdrowotny i wysyłać informacje SOS. Jest to bardzo przydatna informacja dla nas jako opiekunów,
- Wyposażmy seniora w telefon ze sprawną baterią,
- Włóżmy kartkę z adresem i numerem kontaktowym (najlepiej wszyć w ubranie tak, aby nie została zgubiona lub wyrzucona),
- Dobrze jest wiedzieć jaką garderobę posiada nasz bliski, tak abyśmy potrafili opisać jej wygląd w przypadku zagubienia,
- Jeśli nasz senior mieszka sam, należy co najmniej raz dziennie nawiązać kontakt, uczulić sąsiadów aby zwracali uwagę na niepokojące sygnały,
- Warto znać miejsca, w które zwyczajowo udaje się nasz bliski np. na spacery czy zakupy.
wysłać elektrykiem to nie dojedzie i się nie zgubi :]
Samo szukanie grzybów można nazwać „błąkaniem się”
Czy są grzyby, co stało się z rowerem 🤔🤨
Zaginiony, zaginionym, ale focia borowików cudna.
i to jest bardzo dobra koncepcja jedź na grzyby Franiu rowerem ekologicznie , najlepiej bilet w jedną stronę
Krzychu …fsb pojedzie swoim niesprawnym audi polnymi drogami.