Wysłał żonie wiadomość, że chce popełnić samobójstwo. Szukało go kilkudziesięciu policjantów
10:13 19-11-2020

Wczoraj po południu rodzina 36-latka zgłosiła zaginięcie mężczyzny. Jak ustalili policjanci, 36-latek miał wyjść z domu mówiąc, że idzie na spacer. Następnie wysłał SMS-a do żony, że już nie wróci.
Rozpoczęły się natychmiastowe poszukiwania zaginionego. Łącznie w poszukiwaniach brało udział 46 policjantów i pies tropiący.
36-latek został odnaleziony na polu dzięki użyciu kamery termowizyjnej. Był pijany. Ze względu na swój stan i wcześniejsze myśli został przewieziony do komendy w celu wytrzeźwienia.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Fajnie to ujęto: ” Ze względu na swój stan i wcześniejsze myśli został przewieziony do komendy w celu wytrzeźwienia”.
Ino nie wiem, czy ma wytrzeźwieć z aloholu, czy z głupich myśli, bo o ile z alkoholu może mu sie udać, to głupota ponoć jest nieuleczalna
Ciekawe ile musial wypić, aby zdobyć się na odwagę wyslania SMS a do żony.
Mam cały czas dylemat. Czy można zabronić komuś popełnienie samobójstwa. Jeśli nie to odwalcie sie od człowieka. On nikogo nie namawia by go zabił, sam własnorecznie chce dokonać czynu, który nie jest zabroniony.
Brawo dla żony jaki by nie był
A jak mój ojciec zostawił pożegnalny list i wyszedł z domu to ani psa ani kamer… nic nie chcieli użyć, liczyli że się znajdzie. Niestety skończyło się tragicznie.