Wysadzili w powietrze bankomat pod Stokrotką, zabrali pieniądze i uciekli
10:49 20-12-2016 | Autor: redakcja
Zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek. O godzinie 3:40 policja oraz firma ochroniarska dostała informację o włączonym alarmie w jednym z bankomatów przy ulicy Ametystowej w Lublinie. Po dojeździe na miejsce okazało się, że urządzenie jest kompletnie zniszczone.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcy spowodowali wybuch w urządzeniu, dzięki czemu dostali się do znajdujących się w środku kasetek z pieniędzmi. Cała gotówka została skradziona. – Obecnie policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia, zabezpieczają monitoring na terenie sklepu jak też na sąsiednich budynkach. Wiadomo już, że sprawcy zaraz po dokonaniu kradzieży odjechali samochodem – wyjaśniał nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Jednocześnie trwa szacowanie strat. Bank sprawdza, ile gotówki znajdowało się w urządzeniu. Jak wstępnie ustaliliśmy, straty mogą być bardzo duże. W okresie przedświątecznym w bankomatach, zwłaszcza tych ustawionych w pobliżu sklepów, znajduje się znacznie więcej gotówki niż zwykle.
2016-12-20 10:44:37
(fot. nadesłane Piotr i Mateusz)
co za idiotyzm a mozna by bylo tylko zrobic zabezpieczenie typu atrament jakis ktory brudzi pieniadze po wlasnie takim wybuchu i nie bylo by amatorow na to wysadzanie bankomatow
Ojoj… A Euronet tyle wydał na instalację systemów alarmowych (m.in. czujników gazu), że musiał zmienić firmę obsługującą te ich bankomaty na tańsze. No, szkoda maszyny. Pieniądze i tak były ubezpieczone. Bankomaty „wolnostojące” są bardzo łakomym kąskiem ale dla operatora są najtańsze w utrzymaniu. Coś, za coś.
A ze banki nie wpadly na pomysl zeby kasetki z pieniedzmi mialy wbudowane gpsy…np. moja malzonka to tez taki gps wszedzie mnie namierzy:( moge sie pod ziemie zapasc a ona i tak mnie zlokalizuje
Ale bank to Itak ma gdzieś. Ta gotówka była ubezpieczona. Mądrze to zrobili przed świętami. Fakt trochę grosza teraz musiało tam być.