Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wrócił do kraju, nie spodziewał się zatrzymania. Nie chciał otworzyć drzwi, interweniowali strażacy

43-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego najbliższe miesiące spędzi w zakładzie karnym. Mężczyzna po powrocie do kraju od razu został zatrzymany przez policjantów. Był on poszukiwany listem gończym za niezapłaconą grzywnę.

W ubiegłym tygodniu na terenie powiatu radzyńskiego lubartowscy policjanci przeprowadzili zatrzymanie 43-latka. Mężczyzna poszukiwany był od dłuższego czasu, zgodnie z wydanym przez sąd listem gończym. 43-latek przez około 7 lat przebywał za granicą i rzadko pojawiał się w domu.

Mundurowi wytypowali miejsce przebywania poszukiwanego, który wrócił do Polski i znajdował się na terenie powiatu radzyńskiego. Gdy policjanci pojechali na posesję, 43-latek zamknął się w domu i nie reagował na wezwania do otwarcia drzwi. Po bezskutecznych próbach nawiązania kontaktu, zadysponowano strażaków do otworzenia drzwi. Gdy umundurowani policjanci i strażacy przystąpili do planowanych czynności, poszukiwany sam otworzył drzwi i oddał się w ręce mundurowych.

Mężczyzna był poszukiwany, ponieważ miał niezapłaconą grzywnę. 43-latek skazany był za przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości już dłuższy czas. Po zatrzymaniu został niezwłocznie przewieziony do aresztu.

Zatrzymania za niezapłaconą grzywnę to nie policyjny kaprys, tylko polecenia sądu, które zgodnie z Ustawą o Policji policjanci realizują. Niezapłacona grzywna skutkuje zamianą na karę aresztu od kilku dni do nawet 6 miesięcy w tej samej sprawie.

(fot. lublin112.pl\ilustracyjne)

5 komentarzy

  1. Kiedyś do otwarcia drzwi wzywano ślusarza, a teraz do tego mamy specjalistów, strażaków

  2. strazaki pomagaja milicij konfidenty jedne

    • Dziadek ze Slamsowa

      Nie przesadzaj, że tylko policji, bywa, że i grabarzom poprzez mozolne wydłubywanie z żelastwa męczenników motoryzacji.

      • Wydłubują nie tylko z żelastwa, ale i z wody,z jarających się „kwadratów”, czy zmiatają z torów kolejowych

  3. Lepiej by granatniki przemycał przez granice i strzelał nimi w komendzie to by nikt mu nic nie zrobił.

Dodaj komentarz