Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wpadli z nielegalnymi papierosami

Po raz kolejny funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej ujawnili próby przemytu nielegalnych wyrobów tytoniowych na przejściach granicznych w Koroszczynie i Terespolu oraz na drogach powiatu zamojskiego.

Zatrzymani w Koroszczynie białoruscy kierowcy ukryli po tysiąc paczek wyrobów tytoniowych w agregatach chłodniczych. Ujawnienie nielegalnego towaru było wynikiem analizy obrazów rtg powstałych po przeskanowaniu pojazdów. Przeciwko Białorusinom wszczęte zostały sprawy karne skarbowe. Mężczyźni przyznali się do próby przemytu i dobrowolnie poddali się odpowiedzialności, wpłacając na poczet kar grzywny po 10 tys. złotych.

Z kolei w Terespolu w kontrolowanym chryslerze mundurowi natrafili na 6,5 tys. paczek papierosów. Nielegalny towar próbował wwieźć na teren unii Europejskiej 37-letni Białorusin, mieszkaniec Brześcia. Papierosy ukryte były w przerobionej podłodze, ściankach pojazdu, kole zapasowym, pokrywie bagażnika, siedzeniach i drzwiach. Szacunkowa wartość zajętego towaru to blisko 90 tys. zł.

Zaraz po nim wpadł właściciel samochodu osobowego marki Kia. 61-letni Białorusin wykorzystał do ukrycia wyrobów akcyzowych podobne skrytki – m.in. ścianki, siedzenia, drzwi, pokrywę bagażnika, a także koło zapasowe. W sumie w pojeździe zmieścił 4,4 tys. paczek papierosów, których rynkowa wartość wynosi ok. 60 tys. zł.

W związku z popełnionymi przestępstwami przeciwko mężczyznom wszczęte zostały postępowania karne skarbowe. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali też przystosowane do przemytu pojazdy.

W trakcie kontroli prowadzonych na drogach powiatu zamojskiego funkcjonariusze celno-skarbowi natrafili w fiacie na ponad 5,7 tys. paczek papierosów różnych marek. Pojazdem kierował 33-letni Polak. W przeszukaniu pojazdu pomagał pies służbowy Dżin. Bezbłędnie wskazał on miejsca ukrycia nielegalnego towaru.

Kierowca samochodu wyjaśnił, że papierosy skupował przez dwa miesiące na bazarach, licząc na odsprzedanie ich z zyskiem. Skrytki w pojeździe miał zrobić sam.

Przerobiony na potrzeby przemytu samochód 33-latka funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali jako dowód w prowadzonym postępowaniu. Mężczyzna stracił też papierosy, z których część opatrzona była ukraińskimi znakami akcyzy, a część nie posiadała żadnych znaków skarbowych.

Sprawę prowadzi komórka dochodzeniowo śledcza z Zamościa.

2018-04-24 16:43:18
(fot. KAS)

6 komentarzy

  1. normalny obywatel

    jedyna służba,która ma wyniki. nie kompromituje się i jest bez łapówkowa !!b.popierm jej działalność!

  2. A właściwie to co to mnie obchodzi

  3. To kropla w morzu. Oby tak częściej i żeby nie było tak ze ktoś musi wpaść

  4. przy tak dużych różnicach w cenach przemyt będzie istniał zawsze, będą latać dronami, kopać tunele itd. nikt i nic tego nie zatrzyma bo pokusa zarobienia dużej kasy jest ogromna a ryzyko dotkliwej kary niskie.

  5. szmaciarze! nie dadzą człowiekowi zarobić

Z kraju