Wpadli z nielegalnymi papierosami
16:51 24-04-2018
Zatrzymani w Koroszczynie białoruscy kierowcy ukryli po tysiąc paczek wyrobów tytoniowych w agregatach chłodniczych. Ujawnienie nielegalnego towaru było wynikiem analizy obrazów rtg powstałych po przeskanowaniu pojazdów. Przeciwko Białorusinom wszczęte zostały sprawy karne skarbowe. Mężczyźni przyznali się do próby przemytu i dobrowolnie poddali się odpowiedzialności, wpłacając na poczet kar grzywny po 10 tys. złotych.
Z kolei w Terespolu w kontrolowanym chryslerze mundurowi natrafili na 6,5 tys. paczek papierosów. Nielegalny towar próbował wwieźć na teren unii Europejskiej 37-letni Białorusin, mieszkaniec Brześcia. Papierosy ukryte były w przerobionej podłodze, ściankach pojazdu, kole zapasowym, pokrywie bagażnika, siedzeniach i drzwiach. Szacunkowa wartość zajętego towaru to blisko 90 tys. zł.
Zaraz po nim wpadł właściciel samochodu osobowego marki Kia. 61-letni Białorusin wykorzystał do ukrycia wyrobów akcyzowych podobne skrytki – m.in. ścianki, siedzenia, drzwi, pokrywę bagażnika, a także koło zapasowe. W sumie w pojeździe zmieścił 4,4 tys. paczek papierosów, których rynkowa wartość wynosi ok. 60 tys. zł.
W związku z popełnionymi przestępstwami przeciwko mężczyznom wszczęte zostały postępowania karne skarbowe. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali też przystosowane do przemytu pojazdy.
W trakcie kontroli prowadzonych na drogach powiatu zamojskiego funkcjonariusze celno-skarbowi natrafili w fiacie na ponad 5,7 tys. paczek papierosów różnych marek. Pojazdem kierował 33-letni Polak. W przeszukaniu pojazdu pomagał pies służbowy Dżin. Bezbłędnie wskazał on miejsca ukrycia nielegalnego towaru.
Kierowca samochodu wyjaśnił, że papierosy skupował przez dwa miesiące na bazarach, licząc na odsprzedanie ich z zyskiem. Skrytki w pojeździe miał zrobić sam.
Przerobiony na potrzeby przemytu samochód 33-latka funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali jako dowód w prowadzonym postępowaniu. Mężczyzna stracił też papierosy, z których część opatrzona była ukraińskimi znakami akcyzy, a część nie posiadała żadnych znaków skarbowych.
Sprawę prowadzi komórka dochodzeniowo śledcza z Zamościa.
Galeria zdjęć
2018-04-24 16:43:18
(fot. KAS)
jedyna służba,która ma wyniki. nie kompromituje się i jest bez łapówkowa !!b.popierm jej działalność!
Bez łapówkowa? Nie żartuj. Wszędzie są czarne owce.
A właściwie to co to mnie obchodzi
To kropla w morzu. Oby tak częściej i żeby nie było tak ze ktoś musi wpaść
przy tak dużych różnicach w cenach przemyt będzie istniał zawsze, będą latać dronami, kopać tunele itd. nikt i nic tego nie zatrzyma bo pokusa zarobienia dużej kasy jest ogromna a ryzyko dotkliwej kary niskie.
szmaciarze! nie dadzą człowiekowi zarobić