Wodne szkolenie lubelskich Terytorialsów (zdjęcia)
08:49 28-08-2024 | Autor: redakcja
Na terenie województwa lubelskiego wody powierzchniowe: stawy, zbiorniki wodne, rzeki i jeziora zajmują ok. 35600 ha. To oznacza, że żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej muszą być również gotowi do działań w środowisku wodnym. Szkolenia
z udziałem instruktorów z WOPR pozwalają gruntownie przygotować się do tego typu wyzwań.
Pierwsze szkolenie rotacyjne żołnierzy nowego, 23 Batalionu Lekkiej Piechoty z Bezwoli odbyło się w dniach 24-25 sierpnia br. Program zajęć obejmował m.in. przeprawę linową na drugi brzeg zbiornika wodnego, poruszanie się po akwenie przy pomocy łodzi saperskich, pokonywanie przeszkody wodnej z plecakiem wojskowym, zakładanie i możliwości wykorzystania kombinezonów do pracy w wodzie będących na wyposażeniu WOT. Niezwykle ważną częścią wodnego treningu były również działania ratownicze, m.in. metody niesienia pomocy tonącym osobom i podejmowanie z wody poszkodowanych. To umiejętności, które mogą okazać się przydatne także w czasie wolnym od służby.
Ćwiczenia tego typu są ważną częścią systemu szkoleniowego żołnierzy obrony terytorialnej. Dają okazję do zdobycia nowych kompetencji, doskonalenia posiadanych umiejętności oraz wymiany doświadczeń. Dodatkowym aspektem jest budowanie dobrych relacji i gruntu pod współpracę żołnierzy OT ze służbami ratowniczymi, co ma owocować sprawnym i efektywnym wsparciem lokalnej społeczności podczas różnego rodzaju sytuacji kryzysowych.
To nie pierwsze takie szkolenia – żołnierze 2 LBOT i ratownicy WOPR regularnie organizują wspólne ćwiczenia. Współpraca ta została sformalizowana w 2020 roku. Porozumienie obejmuje wzajemne wsparcie szkoleniowe, w szczególności w zakresie działań w warunkach wodnych, wsparcie sprzętowe i logistyczne oraz współdziałanie w ramach prowadzonych akcji ratowniczych i poszukiwawczych na wodach podczas akcji kryzysowych. Dokument przewiduje także wymianę informacji o zdarzeniach wpływających na bezpieczeństwo na wodach oraz innych zdarzeniach mających wpływ na obronność kraju.
No i niech się szkolą. Lepsze to niż pikniki.
Jeziora,stawy i zbiorniki wodne na Lubelszczyźnie są tak wielkie że łatwiej obejść niż budować przeprawy . Ale wojsko ma swoją logikę. No ale zabawa fajna, jeszcze za pieniądze podatnika.
Zamiast szydzić,moze byś się zapisał i pokazał jakim jesteś bohaterem,czy może strach cię oblatuje i plamisz majty na myśl o szkoleniu?
Rzeki ogólnie łatwo się obchodzi… a jak nie zrozumiałeś zasadności szkolenia, to może nie „w wojskowej logice” jest problem, tylko brakach na poziomie klasy 1-4 gdzie uczą czytania ze zrozumieniem
A gdzie w tekście jest o budowaniu przeprawy…przeprawiać się, znaczy przedostać się na drugi brzeg, tu zbiornika wodnego (rzeki, kanału, jeziora, itd) jak widać na zdjęciach przeprawiali się wpław, przeprawiali się na linie i łodzią. Znawców tematu zapewniam, że nawet świetni pływacy z ciężkim wojskowym plecakiem mieli problem, żeby przedostać się na drugą stronę…i właśnie po to są takie szkolenia, żeby się człowiek oswoił i sprawdził, że to nie takie łatwe. Ale sprzed komupeta to specjalistów mamy na skalę światową
Zdjęcie nr 5,to wygląda jakby przyjechali do sanatorium i nóżki nieśmiało moczyli, bo zaraz aerobik.
Jak dobrze, że wiesz jak wygląda taki aerobik. Może wróć do swojej grupy.