Wichury dały się we znaki. Wiatr złamał maszt do pomiaru siły wiatru
18:47 02-04-2015

Do zdarzenia doszło w środę w miejscowości Kocudza Pierwsza w powiecie janowskim. Jakiś czas temu, na terenach rolniczych około 2 km od drogi krajowej nr 74 ustawiony został maszt na którym zamontowano aparaturę służącą do pomiaru siły i kierunku wiatru. Metalowa konstrukcja wykonana ze stopów aluminium miała 98 m wysokości. Jednak silne podmuchy wiatru spowodowały, że maszt złamał się w połowie i runął na ziemię.
Choć konstrukcja była zabezpieczona odciągami zakotwiczonymi na kotwach w podłożu nie uchroniło to jej przed żywiołem. Na miejscu zdarzenia interweniowały dwa zastępy straży pożarnej. – Po przyjeździe na miejsce okazało się, że część masztu znajdowała się w pozycji pionowej natomiast pozostała zwisała w dół oparta o podłoże, wierzchołek masztu leżał na ziemi z linkami odciągowymi. Maszt zasilany był energią pochodzącą z paneli słonecznych 12 V. wykorzystywaną do przesyłania danych pomiarowych- wyjaśnia mł. bryg. Krzysztof Kurasiewicz z KP PSP Janów Lubelski.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, jednak straty właściciela masztu będą spore. Konstrukcja nadaje się tylko do rozbiórki. – Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i oznakowaniu terenu taśmą dodaje Krzysztof Kurasiewicz.
(fot. PSP Janów Lubelski)
2015-04-02 18:35:37
Dłużej nie muszą już mierzyć – widać, że wieje fest! 😉
czy ten słabo mądry konstruktor poniesie odpowiedzialność finansową za badziew który stworzył?
Gniotsa nie łamiotsa – dobra konstrukcja. Jak by odfrunęła to by była bida i szukaj wiatru w polu.
A tak z ciekawości to kto korzysta z takiego masztu w sensie gdzie takie dane są przekazywane.
Korzystają emigrujące gęsi, żurawie ,
cozix, ja je dostaje
Jak im spasi to postawią tam wiatraki.