Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wędkarze walczą z nowym zagrożeniem, pomagają im myśliwi. Kormorany potrafią wybić wszystkie ryby w rzece

Problem wędkarzy, znany wcześniej jedynie z opowieści, pojawił się w lutym w naszym regionie. Chodzi o kormorany, których zaobserwowano około 200 osobników. Jeden ptak zjada dziennie pół kilograma ryb.

Mają do 100 cm długości, rozpiętość skrzydeł do 160 cm, pojawiają się nad wodą w lutym, gnieżdżą się w liczących po kilkaset gniazd koloniach i są niezwykle żarłoczne. Mowa o kormoranach, które pojawiły się w naszym regionie. Kiedy przed dwoma miesiącami wędkarze dostrzegli te ptaki nad Bystrzycą, a także Bystrą i Chodelką, wielu z nich się przeraziło.

Wszystko dlatego, że inwazja kormoranów potrafi mieć opłakane skutki. Jeden kormoran zjada dziennie minimum pół kilograma ryb. Stado stu ptaków w ciągu miesiąca zje więc 1,5 tony ryb. Oznacza to, że kormorany potrafią wyłapać wszystkie ryby, jakie żyją na danym terenie.

– Problem kormoranów znaliśmy jedynie z opowieści naszych kolegów z innych rejonów kraju. Dlatego też, kiedy pojawiły się one nad Bystrzycą pomiędzy Osmolicami a Prawiednikami, wiedzieliśmy już, że jeżeli nie zacznie się szybko działać, to za rok żaden wędkarz nie będzie miał po co tu przyjeżdżać. Na marne pójdą też zarybiania, które przecież sporo kosztują – tłumaczył nam wówczas jeden z wędkarzy.

Nad Bystrzycą zaobserwowano kilkadziesiąt ptaków, lecz nad Chodelką było ich około setki. Łącznie nad trzema rzekami potwierdzono obecność 200 kormoranów. Co więcej, ptaki te obecnie nie mają żadnego naturalnego wroga, do tego szybko się rozmnażają, gdyż samica składa nawet 5 jaj. Działania podjął Polski Związek Wędkarski.

– Nigdy wcześniej nie zaobserwowaliśmy choćby jednego kormorana. Nasze rzeczki pstrągowe są niewielkie, kameralne a taka inwazja kormoranów potrafi być tragiczna w skutkach. Rzecz w tym, że na przestrzeni miesiąca kormorany potrafią wybić niemal wszystkie ryby żyjące w niewielkich ciekach, niwecząc wieloletnią pracę na rzecz restytucji ryb łososiowatych – wyjaśniają przedstawiciele związku.

Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie złożony został wniosek o pozwolenie na odstrzał oraz płoszenie kormoranów. Zanim został on wydany, każdego dnia kilka osób pilnowało rzek nie pozwalając kormoranom polować. Jednocześnie porozumiano się z myśliwymi, którzy po wydaniu pozytywnej decyzji, rozpoczęli redukcyjny odstrzał tych ptaków.

Polski Związek Wędkarski dodaje, że bez pomocy myśliwych nie byłoby szans na obronienie łowisk. Wiadomo już, że kormorany zdołały przetrzebić ryby w rzekach i wędkarze będą to odczuwać co najmniej przez kilka lat. Aby zniwelować straty, PZW zapowiedział dodatkowe zarybianie. Jednocześnie mając nadzieję, że kolejne kormorany nie zainteresują się tymi terenami.

Wędkarze walczą z nowym zagrożeniem, pomagają im myśliwi. Kormorany potrafią wybić wszystkie ryby w rzece

Wędkarze walczą z nowym zagrożeniem, pomagają im myśliwi. Kormorany potrafią wybić wszystkie ryby w rzece

Wędkarze walczą z nowym zagrożeniem, pomagają im myśliwi. Kormorany potrafią wybić wszystkie ryby w rzece

Wędkarze walczą z nowym zagrożeniem, pomagają im myśliwi. Kormorany potrafią wybić wszystkie ryby w rzece

Wędkarze walczą z nowym zagrożeniem, pomagają im myśliwi. Kormorany potrafią wybić wszystkie ryby w rzece

(fot. PZW)

41 komentarzy

  1. A kto zrobi porządek z plagą żyłek naokoło zalewu poplątanych na krzakach na których można sobie niezłą krzywdę zrobić?

  2. No widzę że nie bawem w naszym województwie zabraknie zwierząt.W Świdniku chcą zabijać sarny bo chodzą po nie ogrodzonym lotnisku a teraz chcą zabijać kormorany bo chcą przeżyć .Ludzie odcknijcie się wiecie co to jest łańcuch pokarmowy świat jest jak maszyna z wieloma trybikami jak jakiegoś zabraknie maszyna się zepsuje

  3. Lobby wędkarskie rośnie w siłę…kłania im się w pas WIOŚ

  4. PSR i społeczniaki macie pole do popisu-wystawiajcie kormoranom mandaty za nielegalny połów????

  5. Następni p o pa p r ań c y dołączają do sekty pzł. Kiedy zacznie się polowanie na największe szkodniki – ludzi?

  6. Zarybianie sporo kosztuje – hahhaha chyba tylko biednych składkowiczów , bo PZW cisnie dobrze scieme, PZW TRZEBA ZLIKWIDOWAC

  7. Pabloo(oryginał)

    A nie lepiej zjeść kormorana, niż rybę ?

  8. Salmon z Żuliborza

    Problem kormorany rozwiążą same. Zjedzą wszystkie ryby, więc nie będą miały co jeść, więc same się wyniosą. A wy se zarybicie rzekę. Wytrzymajcie sezon bez moczenia kija.

Z kraju