We mgle nie zauważyła pociągu. Samochód zniszczony, kobiecie nic się nie stało
17:59 17-01-2017
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 19 w miejscowości Jarosławiec. Na przyjeździe kolejowym na lokalnej drodze, prowadzącej do miejscowości Stabrów, samochód osobowy zderzył się z pociągiem towarowym. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze zamojskiej komendy, kierująca suzuki kobieta, wjechała niestrzeżony przejazd kolejowy i uderzyła w lokomotywę pociągu towarowego. Na szczęście 50- latka nie odniosła żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że zarówno ona, jak i maszynista pociągu, byli trzeźwi.
W momencie zdarzenia panowały bardzo trudne warunki atmosferyczne. Gęsta mgła znacząco ograniczała widoczność. Szlak kolejowy pomiędzy Zamościem a Hrubieszowem przez kilka godzin był zablokowany. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot.lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-01-17 18:02:07
Wine ponosi nieobecny konduktor..
Ale ty jesteś głupi.
A prócz tej jakże uprzejmej informacji, masz coś od siebie na temat opisanego zdarzenia?
A mnie się wydaje, że kobitkę zamgliło.
Miała farta, że na skutek owego spotkania trzeciego stopnia nie zasłabła, ani nie zasnęła.
@ej – może nie tyle nieobecny konduktor, co trzeźwy maszynista, gdyby bowiem był pijany to jak każdy nabąblowany człowiek poruszałby się wężykiem, albo czymś w rodzaju sinusoidy, a to mogłoby się przyczynić do ominięcia babskiej ślepoty.
Miała babka szczęście !!
Każdemu się może zdarzyć, pojazdu nie zauważyć, toż to tylko lokomotywa z wagonami, na you tubach nie takich rzeczy nie zauważają – np. wjeżdżają do sklepów, mieszkań itd. Miejmy nadzieję że ciuchcia cała.
kierowca ałdi też nie zauważył pociągu jedyny problem to ,że pociąg stał
Ten pociag akurat stal na przejezdzie bo wczesniej jakis wiesniak z BMW chcial wymusic pierwszenstwo przed pociagiem na przejezdzie ale nie zdazyl. Kierowca audi zauwazyl i hamowal … nie wiesz – nie pier ….
Jak ślepota pociągu nie widziała, to gdyby w tym miejscu leżał sobie jakiś śpioch, albo desperat czekałby na spełnienie jego marzeń, to też by go nie zauważyła. Wtedy to dopiero byłoby nieszczęście.
A tak odetchnie se kobitka od kłopotów dnia codziennego, przemyśli sprawę (każdemu sie może przytrafić) i wróci „do siebie”.
Czyli jak jej kredyt dadzą, to kupi inne autko i może znów nie zauważy pociągu.
Byłoby nieszczęście dla owego desperata – wyobraźcie sobie – lezy se tai desperat, czeka, az go pociąg przejedzie, a tu ZONK ! – Przejechał go samochód.
http://zamosc.tv/tv/10636-poslizgiem-pod-pociag/