Ważne odkrycie naukowców z UMCS i Polskiej Akademii Nauk związane z fotosyntezą
08:58 15-04-2020
Życie na Ziemi zasilane jest niemal wyłącznie przez docierające do nas promieniowanie słoneczne zaś fotosynteza jest procesem, na drodze którego energia światła zamieniana jest na formy, które mogą być wykorzystane bezpośrednio przez żywe organizmy do napędzania reakcji biochemicznych. W procesie fotosyntezy rośliny wydzielają również do atmosfery tlen cząsteczkowy, który wykorzystujemy do oddychania.
Biofizycy z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, we współpracy z kolegami z Instytutu Agrofizyki Polskiej Akademii Nauk, odkryli właśnie, że efektywny przebieg fotosyntezy w roślinach wymaga również udziału ciepła. Okazuje się więc, że fotosynteza w roślinach napędzana jest nie tylko światłem, ale również ciepłem. Wyniki badań lubelskich naukowców ukazały się właśnie w renomowanym czasopiśmie Journal of Physical Chemistry Letters.
Poznanie mechanizmów odpowiedzialnych za wiązanie energii w procesie fotosyntezy w roślinach jest niezwykle ważne w aspekcie wyzwań związanych z wyżywieniem rosnącej dynamicznie populacji ludzi zamieszkujących naszą planetę. Prace te prowadzone są w zespole kierowanym przez prof. Wiesława I. Gruszeckiego, w ramach projektu badawczego finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki w ramach programu MAESTRO.
(fot. pixabay.com)
O ja pier…e !!!:-)wspaniała wiadomość
Droga redakcji błagam, rozwińcie temat, że chodzi o promieniowanie infra red i jakie długości fal dokładnie i w jakich proporcjach itp bo trole mają używanie…
kaganek nie kompromituj się, nie prościej napisać promieniowanie podczerwone czyli cieplne. A co do proporcji wystarczy zmierzyć w lasach tropikalnych i na Arktyce zresztą po co ??? Wynik każdy eskimos wiedział już tysiące lat temu
Naprawde super odkrycie to kazdy ronik wie ze nie ma ciepla nie ma syntezy.i.nic nie rosnie
Czyli w zimie roślina nie rośnie, to ciekawe odkrycie
A ja myślałem że jak w lodówce światło zostawię, nasionka posieję to maryśka urośnie. A tu zonk jeszcze farelkę muszę wstawić. Nobel murowany.
Nobel murowany !!!
A najśmieszniejsze jest to, że odkrycie było na „humanistycznym” UMCS. Akademia Rolnicza (obecnie Uniwersytet Przyrodniczy) po skonsumowaniu miliardowych dotacji unijnych nie jest w stanie odkryć nawet tego.
Na przyrodniczym odkryją, że bez wody rośliny nie rosną
Ekspert od rozliczania grantów europejskich się znalazł… ” to powiedz chociaż ile tych grantów UP ma lub na jakie kwoty były te „przewałki”…
„nie jest w stanie” bo ty tak stwierdziłeś….?
Aby podjąć dyskusję z taką „silną argumentacją” musiał bym zejść do piwnicy i się położyć a mi się nie chce…
Dla bardziej kumatych: każdy grant musi być co do eurocenta rozliczony a wyniki badań opublikowane w międzynarodowych indeksowanych czasopismach naukowych….!!! Te artykuły naukowe wnoszą nowe wartości i są przyczynkiem do rozwoju światowej wiedzy….
Nie każdy grant zakończony jest tak „spektakularnym” odkryciem jak tych z UMCSu…!
Polecam film „Idiokracja”.
Ale mi odkrycie????? Dla roślin jest potrzebne ; światło , woda i ciepło , gdyby było innaczej to na śniegu Grendlaczycy by hodowali nowalijki.
Na Grenlandii nie. Tam jest zła Królowa Śniegu.
Populacja ludzi rośnie co roku o 100 milionów, i tak co roku 100mln więcej i więcej. To rosnące przeludnienie nieuchronnie doprowadzi do tego, że zasoby planety będą niewystarczające do zaspokojenia nawet najbardziej podstawowych potrzeb ludzi. Destrukcja środowiska naturalnego i klimatu będzie coraz większa, w Polsce na przykład widać, że może pojawić się problem z deszczem i okresy suche. Gratulacje odkrycia ale to z pewnością nie rozwiąże problemów związanych z przeludnieniem, bo one będą rosły wraz ze wzrostem populacji. Sytuację można by poprawić wprowadzając globalną kontrolę urodzeń, co jest niezbędnie i już dawno powinno być zrobione. W Polsce ilość ludzi już nie rośnie ale też jest przeludnienie.
A główka nie boli, pigułki od psychiatry zażyte?
Chyba ciebie. Przecież dobrze napisał.
Takiego odkrycia dokonał ponad 30 lat temu mój sąsiad budując tunele foliowe. Przy temperaturze poniżei 10 stopni ogórki przestają rosnąć.
To tak jak z żarówką, radiem. Wynalazł Popow u Marconiego na strychu.
Nie chodzi o to, że do wzrostu roślin potrzebne jest ciepło (bo to oczywiste), tylko o odkrycie, że nawet przy niedoborze światła rośliny używają odzyskanego ciepła aby nadal efektywnie prowadzić fotosyntezę.
A po polsku? Bo o ile rozumiem ten bełkot, to wyszło im, że rośliny przy niedoborze światła korzystają z ciepła, a więc prowadzą termosyntezę! Nobel to za mało…
Długie zdanie to znaczy, że już nie po polsku?
Termosyntezę to masz w gwiazdach.