Małżonka prezydenta RP odwiedzi w weekend województwo lubelskie. Odsłoni tablicę w Nadleśnictwie Gościeradów, spotka się też z paniami z Koła Gospodyń Wiejskich.
Ale przecież dzień osób z afazją rozwojową świętujemy dopiero 1 października.
Bławat
Kubuś, takich rzeczy się nie świętuje, tylko pamięta, uświadamia, solidaryzuje, wspiera. Twoja wrażliwość jest specyficzna.
Kuba
Myślę, że każda z wizyt naszej drogiej (dosłownie) pierwszej damy winna być wspomnieniem osób z afazją.
Pierwsza dama lepi pierogi w kołach gospodyń wiejskich, ale przemówić w imieniu kobiet nie potrafi.
Wszystkie poprzednie pierwsze damy (te bez państwowych uposażeń) coś w tym kraju znaczyły, coś chciały zmienić, udzielały się w szeregu (nie zawsze popieranych przez ich współmałżonków) inicjatyw.
Ta to chochoł.
Inteligentna, niebrzydka babka, która nagle zaniemówiła.
Bławat
Chochoł powiadasz. Wiesz do czego służy? Chroni delikatne drzewka przed zimnem. W Twoim mniemaniu chochoł jest zarzutem, obrazą, a jednak on chroni, otula, dba o słabych. Miała przemówić w imieniu kobiet? Chyba chodzi Ci o te kobiety, które wrzeszczą wy….aj. One już swoje wywrzeszczały.
Kuba
Zakładam, że ty już po Czarnkowej edukacji i „Wesela” Wyspiańskiego nie czytałeś.
Bławat
😉 dziecino. Ja z tych co czytali książki papierowe, a nie streszczone ich formy.
serzio
Wspaniałą kobieta ,klasa sama w sobie.
Zazdrośnice komentują,no jej mogą tylko podeszwę polizać.
CzarnyOlek
Tak samo jak Ty możesz na klęczka tam berło pucować pisowskim darmozjadom, wspaniała. Hmmmm w sumie nie mówi, nic nie robi miód malina ahahaha
uninvolved
„Tylko ja jestem piękna, tylko ja jestem mądra, tylko ja tak sądzę” – wasze motto.
Wszetecznica
No oczywiscie do gosciradowa pojedzie bo wi ze tam same niedorozwininte to bedzie latwo
xxz
Super szkoda, że mnie tam nie będzie pozdrawiam Pierwszą Damę.
1sza
Ja ja Kornhauser
CzarnyOlek
Ja ja Gut buhehehe
Śnieżek
Ciekawe czy zajedzie do Lubartowa po pierogi ruskie?
Taka prawda
raczej na Karpia po żydowsku
GHJ
oczywiście wystroi się za nasze pieniądze i przyjedzie na wycieczkę się pokazać jak zwykle w Kole Gospodyń Wiejskich
wlodeg
Odsłoni tablice dla mynystra szkodnika szyszki.
ololo
Fajnie, że pani pokaże się na dzikiej lubelszczyźnie, ale co za dziwaczny harmonogram? Odsłonięcie tablicy(może ku pamięci bliskiego przyjaciela?), otwarcie zakładu produkcji drzwi (azaliż pani pelni jakąś funkcję w ministerstwie gospodarki, i na onej wsi powstanie strategiczna gospodarczo fabryka?), spotkanie z kołem gospodyń wiejskich – tu już bardziej sensownie, bo powinna miec rozeznanie w tej dziedzinie, ale czy w naszym regionie kobiety są wyłącznie gospodyniami wiejskimi ? Może, skoro pani jest wykształcona, wykazałaby się jeszcze jakaś sensowną inicjatywą jeśli chodzi o wspieranie kobiet , nie tylko picie kawki z ciastem i odbieranie hołdów od wiejskich babin, zachwyconych, że wielka dama je odwiedziła .A do tego trzeba dobrych doradców, bo skąd można się dowiedzieć, czego potrzebują zwykłe kobiety?Spotkania z dostojnikami kościelnymi nie dostarczają potrzebnej wiedzy .
Ale przecież dzień osób z afazją rozwojową świętujemy dopiero 1 października.
Kubuś, takich rzeczy się nie świętuje, tylko pamięta, uświadamia, solidaryzuje, wspiera. Twoja wrażliwość jest specyficzna.
Myślę, że każda z wizyt naszej drogiej (dosłownie) pierwszej damy winna być wspomnieniem osób z afazją.
Pierwsza dama lepi pierogi w kołach gospodyń wiejskich, ale przemówić w imieniu kobiet nie potrafi.
Wszystkie poprzednie pierwsze damy (te bez państwowych uposażeń) coś w tym kraju znaczyły, coś chciały zmienić, udzielały się w szeregu (nie zawsze popieranych przez ich współmałżonków) inicjatyw.
Ta to chochoł.
Inteligentna, niebrzydka babka, która nagle zaniemówiła.
Chochoł powiadasz. Wiesz do czego służy? Chroni delikatne drzewka przed zimnem. W Twoim mniemaniu chochoł jest zarzutem, obrazą, a jednak on chroni, otula, dba o słabych. Miała przemówić w imieniu kobiet? Chyba chodzi Ci o te kobiety, które wrzeszczą wy….aj. One już swoje wywrzeszczały.
Zakładam, że ty już po Czarnkowej edukacji i „Wesela” Wyspiańskiego nie czytałeś.
😉 dziecino. Ja z tych co czytali książki papierowe, a nie streszczone ich formy.
Wspaniałą kobieta ,klasa sama w sobie.
Zazdrośnice komentują,no jej mogą tylko podeszwę polizać.
Tak samo jak Ty możesz na klęczka tam berło pucować pisowskim darmozjadom, wspaniała. Hmmmm w sumie nie mówi, nic nie robi miód malina ahahaha
„Tylko ja jestem piękna, tylko ja jestem mądra, tylko ja tak sądzę” – wasze motto.
No oczywiscie do gosciradowa pojedzie bo wi ze tam same niedorozwininte to bedzie latwo
Super szkoda, że mnie tam nie będzie pozdrawiam Pierwszą Damę.
Ja ja Kornhauser
Ja ja Gut buhehehe
Ciekawe czy zajedzie do Lubartowa po pierogi ruskie?
raczej na Karpia po żydowsku
oczywiście wystroi się za nasze pieniądze i przyjedzie na wycieczkę się pokazać jak zwykle w Kole Gospodyń Wiejskich
Odsłoni tablice dla mynystra szkodnika szyszki.
Fajnie, że pani pokaże się na dzikiej lubelszczyźnie, ale co za dziwaczny harmonogram? Odsłonięcie tablicy(może ku pamięci bliskiego przyjaciela?), otwarcie zakładu produkcji drzwi (azaliż pani pelni jakąś funkcję w ministerstwie gospodarki, i na onej wsi powstanie strategiczna gospodarczo fabryka?), spotkanie z kołem gospodyń wiejskich – tu już bardziej sensownie, bo powinna miec rozeznanie w tej dziedzinie, ale czy w naszym regionie kobiety są wyłącznie gospodyniami wiejskimi ? Może, skoro pani jest wykształcona, wykazałaby się jeszcze jakaś sensowną inicjatywą jeśli chodzi o wspieranie kobiet , nie tylko picie kawki z ciastem i odbieranie hołdów od wiejskich babin, zachwyconych, że wielka dama je odwiedziła .A do tego trzeba dobrych doradców, bo skąd można się dowiedzieć, czego potrzebują zwykłe kobiety?Spotkania z dostojnikami kościelnymi nie dostarczają potrzebnej wiedzy .