Tragiczny wypadek na trasie Lublin – Zamość. Toyota uderzyła w drzewo
13:34 14-07-2018 | Autor: redakcja

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 12:10 w miejscowości Kolonia Siedliszczki koło Piask. Na drodze krajowej nr 17 Lublin – Zamość samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący toyotą 62-letni mieszkaniec Lublina, jechał w kierunku Zamościa. Z nieustalonych jeszcze przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto wypadło z drogi i bokiem uderzyło w drzewo.
Ratownicy zastali na miejscu kierowcę uwięzionego we wraku pojazdu, nie dającego oznak życia. Po ewakuowaniu go na zewnątrz, przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatu. Mężczyzna zginął na miejscu.
W rejonie wypadku pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu. Częściowo zablokowany jest jeden pas jezdni.
2018-07-14T11:29:25
(fot. lublin112.pl)
Chora kobieto, jak można pisać „brawo” kiedy ktoś zginął.
Ile jeszcze ludzi zginie przez te pojazdy?
Racja. Lepiej chodzić pieszo niż jezdzić pojazdami.
Wtedy możesz zginąć na pasach, albo na poboczu. Cebulandia to ogólnie niebezpieczny region…
wypier,,
Ssij pajacu…
Co obstawiacie: nie posypali, źle wyprofilowany zakręt, zasłabł, zasnął, czy… widział kota, antylopę, białe myszki* ?
* – niepotrzebne skreślić
Może marne opony miały w tym udział. Zwykle na zdjęciach rozbitych aut widać bardzo marne opony. Tutaj widać jakieś całoroczne które w zimie i w lecie są kiepskie
Dopóki człowiek będzie kierowcą. Piesi też giną na drogach, torach, ale każdy chce kierować swoim życiem na swoj sposób.
A kto ma być kierowcą? Zwierzęta?
Na pewno jechał wolno a było ślisko …….
No Nonejm nie fantazjuj i nie szukaj przyczyn tam gdzie ich nie ma …dojechać do celu można na kazdych oponach czy starych czy nowych byle by napompowanych ….jest jeden warunek ,trzeba używać mózgu w czasie jazdy …kto go nie używa to mu nie pomogą ani nowe opony ani zaawansowane systemy bezpieczeństwa
Fantazjuj sobie dalej. Na flaku też można jechać, po śniegu na letnich też, trzeba tylko używać mózgu! i jechać 5 km/h bo jak szybciej to spada nienapompowana opona z felgi.
lepiej wygląda jak dziadowóz peda…ski BMW po wypadku
japońce w takich zderzeniach to jest masakra. Jak by jechał VW lub Audi to może miałby co najwyżej czoło zadrapane , jak by jechał volvo to pryszcz na ch a japoniec to kaplica
Polecam artykuł z wypadkiem z Radzynia. Audi ledwo poprzemieszczane, a zginęły trzy osoby.