Tragiczny wypadek na skrzyżowaniu. Kierowca mercedesa zmarł w szpitalu (zdjęcia)
09:17 23-11-2022
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 14:30 w miejscowości Bezwola w powiecie radzyńskim, na drodze krajowej nr 63. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów na trasie Radzyń Podlaski – Wisznice. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 74-latek kierujący osobowym mercedesem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem marki Volkswagen Transporter. W efekcie tego doszło do zderzeniu obu pojazdów na skrzyżowaniu. W wyniku odniesionych obrażeń 74-latek zmarł po przewiezieniu do szpitala.
W rejonie wypadku przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia z przejazdem. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia drogowego. Wstępnie wiadomo, że 74-latek nie zastosował się do znaku B-20 „STOP” nie ustępując pierwszeństwa przejazdu.
(fot. PSP Radzyń Podlaski\Policja Radzyń Podlaski)
Kierowca mercedesa, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu volkswagenem – jest wina , jest kara (choć przyznaję, że nadmiernie sroga).
Niekoniecznie. Lepsza sroga kara niż dalsze podróże tego pseudo kierowcy, który następnym razem mógł zabić niewinnych ludzi sam uchodząc cało.
Znaki są dla młodych
Przecież on zawsze o tej godzinie tędy przejeżdżał i nigdy z nikim się nie zderzył. R.I.P.
Nooo, a jaki dobry człowiek z niego był, dzień dobry wszystkim mówił, uśmiechał się, do kościoła chodził (co prawda raz na rok, ale chodził, nie jeździł).
otwarty teren dobra widocznosc zapomnial o znaku byl przeswiadczony ze jedzie po głównej czyli prosto
Czemu jeszcze nikt nie nazwał kierującego VW Święta Krową?
Naczytał się głupich bzdur o pierwszeństwie i tym razem mu się udało przeżyć. Ale kolejnym razem może przyjdzie mu się zmierzyć z wywrotką, i skutek jechania jak Święta Krowa może być inny.
Dopiero co w Puławach stary dziad wjechał pod iveco i przy okazji potracili 3 pieszych stojących na pasach. Teraz tu staruch wjechał pod inne auto i mógł kogoś zabić. Weźcie się za przepisy, żeby ludzie powyżej 60 lat mieli coroczne badania psychofizyczne. ?
Ale pracować do 65 roku życia mogą legalnie, czy też po 60 co roku badania psychofizyczne?
Pamietaj że wkońcu sama zostaniesz starą raszplą…
Takie dziady podważają zaufanie do kierowców 60+. Zamiast siedzieć w kościele to jeżdżą samochodami.
Ja mam 75+, ale wolę pojechać dokarmić bezdomne koty na ROD „Miłek” (ul. Nałęczowska), niż klepać „zdrowaśki” odgniatając sobie kolana w jakimkolwiek bądź kościele.
Po za tym jestem zdrowy. 😆
Ale beret zryty, za to zdrowo.