To był kosztowny manewr. Nagranie trafiło na skrzynkę mailową policji (wideo)
12:31 21-03-2023 | Autor: redakcja

Pod koniec lutego tego roku na ruchliwej ulicy Rejowieckiej w Chełmie doszło do zdarzenia, w którym kierowca samochodu marki Volvo przejechał przez przejście dla pieszych, na którym znajdowała się czwórka przechodniów, w tym dwoje małych dzieci.
Inny kierowca, który wcześniej zatrzymał się przed przejściem, zauważył niebezpieczeństwo i ostrzegł pieszych sygnałem dźwiękowym. Zachowanie kierowcy volvo zostało zarejestrowane przez świadka, który przesłał nagranie na skrzynkę „Stop Agresji na drodze”. Policjanci z Chełma otrzymali materiał dowodowy i udało im się zidentyfikować kierującego pojazdem widocznym na nagraniu.
Okazało się, że jest nim 29-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego, który przyznał się do winy i został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych oraz otrzymał 15 punktów karnych. Policjanci opublikowali nagranie tego wykroczenia.
(fot. wideo Policja Chełm)
Wysyp komentarzy o kapusiach, sześćdziesiątkach, frajerach itp. za 3…2…1…
I musowo co najmniej jeden komentarz „ale o so chodzi, przecież nic się nie stało”.
Jeszcze kilka lat temu na pewno.
Ostatnio mocno się poprawiło, i wydaje mi się, że większość komentujących prawidłowo oceni sytuację.
Choć wiem, że znajdą się też tacy, którzy napiszą, że to piechurzy bezmyślnie leźli.
uważaj bo Ci żyłka pęknie;)
Gdzie?
Nic się nie stało, mógł potrącić, zabić, a przejechał bezpiecznie, auto nieporysowane. Ocb…
1. Omijanie na PdP.
2. Nie ustąpienie pierwszeństwa pieszym.
Skoro wykroczenia były dwa, to i mandaty też powinny być dwa.
tak zwana „niedźwiedzia przysługa”
„kosztowny” – ? za jazdę rowerem po 2 piwach jest większy
Jeszcze może coś o rowerach?
I bardzo dobrze. Szkoda, że tylko 1500 zł, dostałby 10 tys. to by się nauczył jeździć.
A za jazdę rowerem po piwie 2500 nie będzie sprawiedliwości w tym kraju
Ok, słusznie ukarany mandatem. A jak postępowanie zakończyło się dla nagrywającego? Czy gdyby sprawca wykroczenia nie przyjął mandatu, to nagrywający byłby wzywany do sądu jako świadek? Czy kamera/aparat/telefon zostałyby zabezpieczone jako dowód rzeczowy? Warto się w to bawić?
pewnie się zgłoszą telefonicznie aby przyszedł na komendę i dał na papier – szkoda czasu
Warto!
Jeżeli właściciel pojazdu wykroczenie nie przyjmie mandatu, to sam będzie zwyzywany do sądu. Dlatego większość przyjmuje.
Za niewskazanie kto kierował jest jeszcze wyższy mandat.
Wtedy też może poznać dane donosiciela…
Włażą prosto pod koła. Ewidentne wtargniecie.
Nie ładne zachowanie. Powinni go postawić na dzień przeprowadzania ludzi przez jezdnię. Ale wysyłanie nagrań to też gejoza małych, niedowartościowanych ludzi.
Nie gejoza, palancie, tylko uczciwa sprawiedliwość.
W komunie też donosiłeś sprawiedliwie? 😀
Jak widać komuna ustrojem idealnym
Jeżeli ktoś nie potrafi kierować, to niech autobusem jeździ. Albo rowerem. Tylko powoli.