Tankował paliwo i nie płacił. W samochodzie miał amfetaminę
18:12 01-03-2021
W miniony piątek policjanci z Lubartowa otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który ukradł paliwo ze stacji paliw w Kocku. Policjanci analizując sprawę ustalili, że ten sam mężczyzna okradł jeszcze inne stacje paliw między innymi w: Radzyniu Podlaskim, Firleju i Lubartowie.
Mundurowi ustalili tożsamość sprawcy. 30-latka zastali na swojej posesji w gminie Serniki. Przyznał się do popełnionych czynów. Na podwórku znajdował się też samochód, którym się poruszał podczas kradzieży. Po przeprowadzeniu niezbędnych czynności i przedstawieniu zarzutów mężczyzna wrócił do domu.
Jak się okazało, nie na długo. W ubiegłą niedzielę, 30-latek został zatrzymany przez patrol prewencji w Sernikach. Mężczyzna dziwnie się zachowywał. Na wydany przez policjantów znak do zatrzymania, 30-latek zaczął cofać swoim samochodem. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało, że miał on prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna został także zbadany na stan zawartości narkotyków, z wynikiem pozytywnym. Ponadto w jego samochodzie znajdowała się amfetamina. W związku z powyższym trafił on do lubartowskiej komendy, gdzie trzeźwieje. Niebawem usłyszy zarzuty kierowania samochodem pod wpływem alkoholu i środków odurzających oraz posiadania środków narkotycznych. Odpowie także za wcześniejsze kradzieże. O wysokości kary zadecyduje sąd.
(fot. pixaaby.com – ilustracyjne)
Amfetamina królowa Polski
odpad społeczny