Śmiertelny wypadek na terenie gospodarstwa. Nie żyje mężczyzna
10:34 02-03-2023

Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych w Ulhówku w powiecie tomaszowskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku na terenie jednego z gospodarstw.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 60-letni właściciel gospodarstwa, będąc w stodole, podczas podczepiania do swojego ciągnika rolniczego rozsiewacza nawozów, został przygnieciony przez ramiona podnośnika hydraulicznego zamontowanego w ciągniku. Pomimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny niestety nie udało się uratować. Na skutek poniesionych obrażeń 60-latek zmarł na miejscu zdarzenia.
Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. Decyzją prokuratora, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone celem badań sekcyjnych.
(fot. Policja Tomaszów Lubelski)
to samo było w swierszczowie w powiecie leczenia i ciongnik i wiek taki sam
co to jest ciongnik?
tym się ora?
to jest to czego nigdy ni będziesz miał bo ci brakuje inteligencji;)
nie* przepraszam:)
No to dzierżawcy będą teraz walić drzwiami i oknami.. Pewnie już za miedzą stoją
Te światła oraz przedni zaczep w ursusie przypominają jakąś twarz hahah
Mi się to samo rzuciło w oczy
To co zostało tu podane i napisane to totalna bzdura
Informacje pochodzą od rzecznika policji. Rozumiemy, że Pan był na miejscu i własne ustalenia, inne niż policja?
Nie był lecz podnosinik ciągnika nie ma ramion 2 metry które mógłby zabić człowieka tylko poza obrys maszyny wystaje kilka cm jeśli nie ma podczepionej maszyny do podnośnika która w chwili jej podnoszenia jeśli człowiek znajduje się między ciągnikiem a maszyna może przygnieść to sam pusty podnośnik żadnej krzywdy zrobić nie może
Karo , teź wydaje się mi źe tam było coś inaczej , ale podali jak podali , głupi nie zrozumie , mądry wie jak działa podnośnik i trudno zrozumieć.
Podpięty nawet częściowo siewnik już tak. Pchnął ręką sterownik, sam będąc pomiędzy ciągnikiem, a siewnikiem. Hydraulika sama się nie zatrzyma, zaś ok 3 tony udźwigu robi swoje.
Mój wpis jest jedynie efektem, być może logicznego myślenia. Opis przyczyny wypadku uważam za trudny do wykonania.
Nie możliwe że same ramiona przygniotły tego Pana bo musiałby się nieźle nagimnastykować aby wejść pod ramiona.