Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Śmiertelnie potrącił motocyklem pieszą w Bychawie, trafił do aresztu. Mężczyzna nie posiadał uprawnień (zdjęcia)

27-latek z gminy Bychawa najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Mężczyzna odpowie przed sądem za spowodowanie śmiertelnego wypadku na jednym z przejść dla pieszych w Bychawie.

40 komentarzy

  1. Brat milicjant wiedział że bez prawka jeździ i nic?

  2. A.skad wiecie że taki młody człowiek ma majątek czy nie to jego sprawa
    Na nim całe życie będzie to ciążyc nawet jak wyjdzie z wiezienia.Nie będzie ta sama osoba co przed wypadkiem.

  3. Niejeden już przez pobyt w ZK zarobił HIVa i dożywocie. Więc nie żyć z drugiemu co tobie nie miłe.

    • no to faktycznie, dbając o jego bezpieczeństwo dajmy mu zawiasy… a co z bezpieczeństwem ofiary jego wybryków? szybko umarła!

  4. Nie życz.

  5. To jaki to motocyklista To użytkownik puszki który chciał poczuć wiatr we włosach

  6. Jak pustke trzeba miec we lbie, by wyprzedzac samochod, ktory przepuszcza pieszego??? Zeby wiedziec. ze tak sie nie robi, to nie trzeba nawet miec prawka.

  7. Kup motor mówili.. prawo jazdy to tylko formalność mówili..

  8. Wszystko fajnie tylko ani słowa o kierowcy skody, który pijany wyjechał z bocznej ulicy. Z tego co słyszałem odjechał z miejsca wypadku bez udzielania pomocy poszkodowanym. Wobec tego jaki miał wybór świadomy lub odruchowy kierowca motocykla? Nie bronie motocyklisty bo brak uprawnień to pewnie działa na niekorzyść, ale też bym pseudo wymijał inny pojazd uciekając od zderzenia. Więc UCIEKAŁ CZY WYPRZEDZAŁ?
    Poza tym pieszy niech wezmą sobie pod uwagę nawet jeśli są na przejściu, że nie mają gwarancji nietykalności. Kierowcy są uczeni ograniczonego zaufania. Pieszy są niestety bezmyślni. W wielu przypadkach by nadal żyli gdyby nie ufali.

    • nie myślał kierowca motocykla – nie wykazał się ograniczonym zaufaniem do:
      – auta, które go poprzedzało – zatrzymało się, aby przepuścić pieszego
      – kierowcy skody, który pijany wyjechał z bocznej ulicy – domniemanie, że był piany – hamulce również mogły się popsuć przecież lub dziecko z chodnika wbiec pod motocykl
      – pieszego (wszyscy są bezmyślni przecież) – pani chciała normalnie przejść jak normalny człowiek
      – własnego siebie i umiejętności panowania nad pojazdem, którym kieruje

      Gdyby myślał to by nie miał problemów teraz

    • A skad wies ze był pijany ?

  9. kim tak na prawdę był kierujący motorem?

  10. Jak dla mnie powinien dostać 15 lat, karę finansową i wypłacić odszkodowanie dla rodziny zmarłej.

Z kraju