Skręcał w lewo, zderzył się z motocyklistą
13:22 05-05-2018
Do wypadku doszło wczoraj około godziny 16 na drodze wojewódzkiej nr 850 w miejscowości Wieprzów w powiecie tomaszowskim.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że na prostym odcinku drogi, 18-latek kierujący samochodem osobowym marki Peugeot wykonując manewr skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 22-letniemu motocykliście.
W wyniku tego doszło do zderzenia obu pojazdów. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Kierujący jednośladem doznał licznych obrażeń i został przetransportowany do szpitala w Lublinie. Jak ustalono kierowca osobówki był trzeźwy.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.
2018-05-05 13:14:32
(fot. Policja Tomaszów Lubelski)
Kierowcy puga obciac noge
Tę środkową! Żeby się nie rozmnożył!
To na środku jest nogą? Jesteś w błędzie myśląc, że wszyscy tak mają 😉
Co by się tam nie merdało, bez tego się nie rozmnoży.
Tyle tu mądrych a ciężko przeczytać ze zrozumieniem. Polecam pojechać zobaczyć to miejsce jakie tam jest wzniesie na drodze i wtedy ocenić sytuację. Motocyklista napewno nie miał 80 km/h. To jest straszne jacy ludzie potrafią być bezwzględni nie znając sytuacji.
Okoliczności zdarzenia zapewne jak zwykle w takich sytuacjach. Motocyklista przekraczając prędkość trzykrotnie dał kierowcy osobówki 0.01s na reakcję. Było to zbyt mało dla ludzkiego układu nerwowego. Ekspertyza gratis, nie dziękujcie.
Dobrze piszesz. Szlifierkai przecinak.
Bzdurna ekspertyza. Motocyklista jechał z dopuszczalna prędkością, a nawet nieco mniej. Kierowca osobówki, pomny apeli o lusterkach, uważnie w nie patrzył. Och, jak On w nie patrzył.
Może dajcie nam szansę się zauważyć.
Mam długie włączyć? Gdyby kierujący motocyklem jechał tam szybciej niż 80 km/h to służby po przyjeździe mogłyby tylko stwierdzić zgon także darujcie sobie komentarze o przekroczeniu prędkości. Przyczyna to ślepota kierującego samochodem.
Brak u młodego nawyku patrzenia w lusterko czy coś nie jedzie z tyłu.Tego żaden kurs nie nauczy to się nabywa w praktyce .18 lat to zero praktyki.
Jakie lusterka, motocyklista jechał zapewne z naprzeciwka, bo jeśli nie, to tam jest zakaz wyprzedzania. Podwójna ciągła z przerwą na zjazd do stacji paliw. Redagujący tekst, mógłby się wysilić i podać jaki był kierunek jazdy motocyklisty.
A co tu do tego mają lusterka ????
Palancie takiemu jak ty to wcale lusterka są niepotrzebne.Ja to bym widział i przepuscił go a potem bym skręcał , nie ubyło by mi a on by nie był poszkodowany
Dobrze prawie palancie?
Oczywiscie motocyklista.
No nie wiem może u nas obowiązują inne przepisy ale jeżeli ktoś jedzie za mną to ma obowiązek zwolnić i poczekać aż ja skrece a nie gnac na oślep oczywiście jeśli młody kierowca sygnalizowal swój manewr a jeśli jechał zprzeciwka to też lusterko niepotrzebne bo przecież widzi go z przodu w szybie czołowej nie w lusterku no co nie zmienia faktu ze każdy uczestnik ruchu ma obowiązek upewnić się czy wykona manewr bezpiecznie a to tyczy się i samochodu i jednosladu na drodze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania no ale także kierowca jednosladu też powinien patrzeć że on skręca a nie i wykonać bezpiecznie to czyli poczekać aż zjeździe nikt nie jest jasnowidz i nie wie że akurat jak ty bd skrecal to ktoś bd cię wyprzedzal
Z tego co zdążyłem zauważyć motocyklistów nie obowiązują żadne przepisy.
Motocykliści wolniej dajcie nam szansę się zauważyć i nie wyprzedzajcie na skrzyżowaniu, przejściach, zakrętach i wzniesieniach. Sorry ale nie da się jechać i cały czas patrzeć w lusterka bo trzeba obserwować też to co dzieje się przed autem.
Zwracam honor przyznaje się do błednej krytyki”Ja” mialbym racje gdyby motocyklista jechał za autem
W tym wypadku masz rację wiec jeszcze raz przepraszam
Jestem zapracowany i nie zrozumiałem artykułu .Myślę że zrozumiesz mnie bo umiem się przyznać do błędu.
Glupio tak sie cieszyc z cudzego nieszczescia. Poza tym nie masz gwarancji, ze kierowca osobowki przestanie jezdzic.
Gdzie można Cię spotkać?
Kolejny motocyklista, który jest przekonany, że pierwszeństwo gwarantuje nietykalność i nieśmiertelność. Teraz udało mu się przeżyć, ale jeśli nie zrozumie, że to on jest na drodze słabszy i dlatego to on powinien uważać, że za jakiś czas będzie mógł sobie napisać na nagrobku „Miałem pierwszeństwo”, umierając przedtem z tą słodką świadomością.
Czasem lepiej odpuścić sobie pierwszeństwo i żyć niż zginąć honorowo trzymając się pierwszeństwa jak pijany płotu.
Dlaczego zawsze jest masa chętnych, by przypominać o tym pieszym, a o nikt nie chce o tym pamiętać w odniesieniu do operatorów szlifierek?