Skoda uderzyła w drzewa, dwie osoby trafiły do szpitala (zdjęcia)
18:38 30-04-2020
Do zdarzenia doszło w czwartek w miejscowości Zezulin Niższy w powiecie łęczyńskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy uderzył w drzewo.
Na miejscu interweniowała straż pożarna z Łęcznej i Ludwina, dwa zespoły ratownictwa medycznego i policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który następnie wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewa.
W wyniku zdarzenia dwie osoby odniosły obrażenia ciała i zostały przetransportowane do szpitala. Żaden z mężczyzn nie przyznał się do kierowania pojazdem. Wynik badania u jednego z nich wskazał na stan nietrzeźwości, od drugiego mężczyzny została pobrana krew do badań. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.
(fot. OSP Ludwin)
Źle wyprofilowana jezdnia i za blisko posadzone drzewa.
Dokładnie, jak mam jechać 130km/h na takiej drodze!?
Musiał na własnej du…. przekonać się że nadmierna prędkość okalecza , a i często zabija . Słuchanie i czytanie apeli o tym mówiących nie skutkowały .
Zostawmy na tymczasem te źle wyprofilowane zakręty i całe drogi…
A wyobraźmy sobie co by było, gdyby tych dzielnych przydrożnych drzew nie było.
Przecież taki męczennik motoryzacji, z którego taki pan, jak z koziej „de” trąba, jakby to „panowanie” stracił,
to wyciąłby pół sadu rosnącego pół kilometra od drogi.
A wtedy polskie jabłka byłyby znowu droższe od przywleczonych z drugiego końca świata cytrusów, czy bananów
Wasylu – ja też się zastanawiam, ile metrów od drogi powinny rosnąc przydrożne drzewa I lasy), żeby nie były przydrożnymi drzewami (i lasami).
Czy dla wszystkich 100 metrowy pas „ziemi niczyjej” z każdej strony drogi by wystarczył.
Droga jakich wiele a między drzewami się nie jeździ.
Czyli skoda przestała sie słuchać kierowcy ,niedobra skoda
Zastanawiam się dlaczego w tak ewidentnych wypadkach ,gdzie zupełnie nie winny kierowca traci panowanie nad swoim pojazdem ,oczywiscie nie czujac się w najmniejszym stopniu winnym ,takiej utraty panowania ,sądy nie są zasypywane pozwami cywilnymi przeciwko producentom tych niebezpiecznych samochodów ,które zachowują się wbrew woli kierowcy i wjedzają w przydrożne rowy czy drzewa .Ja bym od razu pisal pozew do Starsburga .A może oni tego nie robią bo wiedzą doskonale że sami przyczynili sie do utraty tego panowania ?
Kupię części z tej skody proszę o kontakt