Seria zdarzeń drogowych przy młynie Krauzego. Uszkodzone zostały cztery auta (zdjęcia)
07:37 18-01-2023
Występująca wczoraj wieczorem gołoledź sprawiła, że w jednym miejscu na al. Tysiąclecia w Lublinie doszło do serii zdarzeń drogowych. Wszystko miało miejsce na łuku jezdni przy młynie Krauzego.
Zaczęło się od kierowcy volkswagena, który stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto wypadło z jezdni i uderzyło w ogrodzenie pobliskiego boiska. Po chwili to samo spotkało kierowcę jeepa. Tym razem auto uderzyło jednak w barierki, a jej elementy spadły na przeciwległy pas jezdni uszkadzając jadące z naprzeciwka BMW.
Na miejscu interweniowała straż pożarna. Kiedy laweta zabrała volkswagena, pojazdu nie opanował kierowca seata. Auto również wpadło w poślizg, a następnie uderzyło w ogrodzenie. Co więcej, praktycznie w to samo miejsce, w które wcześniej wjechał volkswagen. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wszystkich trzech kolizji.
(fot. lublin112.pl)
Miszczowie to raz . A dwa to służby drogowe. Są termometry , jest sól. Można działać
Może w końcu ktoś opiszę że przyczyną zdarzenia drogowego był fatalny stan nawierzchni, koleiny, zle wyprofilowany luk drogi czy stojąca woda!!!
Przyczyną to nie dostosowanie prędkości do panujących warunków. Brak umiejętności kierowców i brak myślenia kierowców. Jak nie potrafią jeździć to jest przecież MPK. Dziwne że w styczniu jest ślisko a koleiny czy dziury pojawiły się nagle. No ale szeroka droga to trzeba gonić bo co ja nie dam rady. Jak panowie tacy w sypialni to współczuję partnerkom.
Leszcz cupry nie opanował.
Jechałam tamtędy wczoraj koło 22:00. Było mega ślisko i zdradziecko. A miszczowie kierownicy się denerwowali i ogień. Przecież nie będzie zamulał jak baba.
Miszczowie z draską w majtach. :))
kolejny wysyp drogowych melepetów 🙂
wczoraj bylo wszedzie lodowisko a tam niebezpieczny zakret jest znany od lat
Tam powinny być progi zwalniające.
tak tak tak i wilcze doły i światła a najlepiej betonowe zapory
Wczoraj kolo 20:00 nie dało się tam jechać dopuszczalne 70km/h.
Starym złomem na wielosezonówkach napewno.
dokładnie tak 🙂
A później taka melapeta blokuje drogę bo się na drzewie lub płocie rozwali.
to chyba magiczne miejsce na kolizje
Magicznym sposobem odróżnia kierowców i ciamajdy.
Ci drudzy powinni mieć na miejscu odbierane kwity.