Raport: Polacy stygmatyzują, bo nadal mają bardzo małą wiedzę na temat schizofrenii, depresji i padaczki
14:55 16-10-2024 | Autor: redakcja
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że obalanie mitów i zwiększanie świadomości na temat chorób mózgu jest kluczowe dla zmiany społecznego postrzegania i poprawy jakości życia osób zmagających się z tymi schorzeniami. Eksperci – lekarze i przedstawiciele organizacji wspierających chorych – podkreślili, że kampania „Wyprostuj Spojrzenie”, zainicjowana przez fundacje „Nie Widać Po Mnie” i „EPI-BOHATER”, wspierane przez Angelini Pharma, zachęca do edukacji i rozmowy na temat chorób psychicznych i neurologicznych.
Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak podkreśliła, że najbardziej narażone na stygmatyzację z powodu choroby są dzieci.
– Codziennie odbieram kilka telefonów, że młody człowiek chce odebrać sobie życie. To bardzo smutne, ale to daje również nadzieję, bo świadczy o tym, że dziecko szuka pomocy – mówiła Monika Horna-Cieślak.
Zdaniem Anny Alicji Lisowskiej z Fundacji EPI-BOHATER najbardziej niepokojące w raporcie są odpowiedzi respondentów, którzy uważają, że chorych na epilepsję powinno się izolować (50 proc. wskazań).
– Epilepsja to najbardziej powszechna choroba neurologiczna. Przypomnę, że izolujemy osoby niebezpieczne dla otoczenia albo cierpiące na choroby bardzo zakaźne – tłumaczyła Anna Alicja Lisowska.
Jej zdaniem w Polsce brakuje edukacji na temat epilepsji, depresji, schizofrenii, czego efekty najlepiej widać z dala od dużych ośrodków miejskich.
– Wciąż można usłyszeć, że osoba chora na epilepsję jest opętana przez demony. To, jak reagujemy, decyduje o jakości życia tych ludzi. Stygmatyzacja rodzi wykluczenie, które prowadzi do większych kłopotów psychicznych. Apeluję o wspieranie walki ze stygmatyzacją i wykluczeniem. Brak wsparcia może prowadzić do samobójstwa – wskazywała Anna Alicja Lisowska.
Badania w raporcie pokazują, że mężczyźni podchodzą bardziej surowo do oceny chorych na depresję. Dla co piątej kobiety (19 proc.) osoba z depresją „szuka problemów” – wśród mężczyzn ten odsetek wynosi 28 proc. Podobnie jest przy określaniu osoby chorującej na depresję jako leniwej – uważa tak 19 proc. kobiet i 26 proc. mężczyzn.
Według uczestników dyskusji raport „Wyprostuj Spojrzenie” pokazuje, że choć postawa społeczeństwa zmienia się na lepsze, to wciąż Polacy mają duże braki w wiedzy na ten temat.
– Jeśli osoba chora na schizofrenię jest postrzegana przez społeczeństwo tylko negatywnie, hejtowana za to, że spotkała ją choroba, to społecznie mamy dużo do nadrobienia – tłumaczyła Urszula Szybowicz z Fundacji Nie Widać Po Mnie.
Podkreśliła, że obowiązkiem dorosłych jest wpieranie dzieci i młodzieży.
– Dziecko jest przedłużeniem rodzica i rodziny. Jeśli my, jako dorośli, nie będziemy wpierać młodych osób, to one pozostawione same sobie w tym ciężkim świecie, nie będą w stanie dobrze w niego wejść – mówiła Urszula Szybowicz.
Z raportu wynika, że dla 36 proc. badanych objawem schizofrenii jest posiadanie wielu osobowości. Według autorów badania ta błędna opinia jest prawdopodobnie wynikiem mylenia schizofrenii z dysocjacyjnym zaburzeniem osobowości, zwanym dawniej „rozdwojeniem jaźni”. Dla co drugiego respondenta osoba chorująca na schizofrenię jest niezrównoważona lub nieprzewidywalna (54 proc.), 12 proc. uważa, że osoby dotknięte schizofrenią są zawsze agresywne i niebezpieczne, zaś 13 proc. twierdzi, że powinny przebywać w ośrodkach zamkniętych.
Fundacje „Nie Widać Po Mnie” i „EPI-BOHATER” zachęcają do obejrzenia filmu oraz poszerzania swojej wiedzy na temat schizofrenii, epilepsji i depresji. Na stronie https://harmoniamentis.pl/wyprostujspojrzenie dostępny jest quiz wiedzy oraz wiele poradników i materiałów pokazujących, jak nie stygmatyzować.