Radzyń Podlaski: Pijana kobieta wjechała na skuterze w ogrodzenie. Przed policjantami schowała się w szafie
14:29 28-06-2015
Do zdarzenia doszło w sobotę w Radzyniu Podlaskim na ul. Wojska Polskiego. Kobieta kierująca skuterem zjechała z ulicy na chodnik a następnie wjechała w ogrodzenie posesji uszkadzając je. Po chwili kobieta uciekła z miejsca zdarzenia. O fakcie zostali poinformowali radzyńscy policjanci. Zgłaszająca podała mundurowym rysopis kobiety oraz jej imię. Podała również kolor włosów kierującej, gdyż ta nie miała kasku ochronnego.
Mundurowi ustalili tożsamość kobiety. Okazało się, że to 31-latka mieszkanka gminy Czemierniki jechała skuterem.
-31-latka próbowała uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny chowając się przed stróżami prawa w szafie. Wypadła z niej jednak kiedy policjanci weszli do pokoju. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznała, że to ona uczestniczyła w zdarzeniu – informuje asp. Barbara Salczyńska z radzyńskiej Policji.
Policjanci przebadali kobietę alkomatem. Okazało się, że ma w organizmie ponad 2 promile. Za swój czyn odpowie przed sądem.
2015-06-28 14:07:52
(fot. Policja Radzyń Podlaski)
Allle sie, kuźwa, narobiło!!!
Dobrze,że prócz płota nikogo „pastronnego” nie uszkodziła.
Słaby ten płot wygląda że wjechał tir a nie skuter.
Może ta kobieta wygląda jak tir
Gospodarz działki ma szczęście, że wpadła na płot na skuterze a nie jako piesza. Jest kilka stówek do przodu a nie w plecy.
Przed policjantami schowała się w szafie 😀 😀 😀
w pawlaczu pod sufitem
Żyrafy wchodzą do szafy.
Mogla sie showac do kibla tam by jej nie znalezli:)
mogła się schować za firanką, to by wszystkich zmyliło, np tapczan jest spalony
co to wódka robi z mózgu… na pewno było to tak – otworzyła drzwi i pobiegła do szafy, ale dzielnicowy cały czas miał ją na oku i widział do której szafy, prosta interwencja
może chciała znaleźć drogę do Narni