Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przyszła z wizytą do koleżanki, straciła życie w pożarze (zdjęcia)

Policjanci ustalili wstępne okoliczności tragicznego pożaru, do którego doszło wczoraj w miejscowości Brzostówiec w powiecie radzyńskim. W trakcie akcji gaśniczej strażacy natrafili na ciało 33-letniej kobiety. Niestety nie udało jej się uratować.

Do pożaru doszło w środę kilka minut po godzinie 12.00. Strażacy z terenu powiatu radzyńskiego otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że ogniem objęty jest drewniany dom w miejscowości Brzostówiec, w gminie Radzyń Podlaski.

W trakcje akcji gaśniczej okazało się, że śmierć poniosła 33-letnia kobieta mieszkanka Radzynia Podlaskiego, która przebywała gościnnie w domu swojej koleżanki. W chwili wybuchu pożaru na posesji znajdowała się 46-latka, która nie odniosła obrażeń ciała.

Czynności na miejscu zdarzenia wykonywane były pod nadzorem prokuratora, decyzją którego ciało 33-latki zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Na miejscu prowadzone były również oględziny przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zdarzenia.

Przyszła z wizytą do koleżanki, straciła życie w pożarze (zdjęcia)

Przyszła z wizytą do koleżanki, straciła życie w pożarze (zdjęcia)

Przyszła z wizytą do koleżanki, straciła życie w pożarze (zdjęcia)

(fot. Policja Radzyń Podlaski\PSP Radzyń Podlaski)

7 komentarzy

  1. … alko ? … polskie przekleństwo !

  2. .......................,

    Katarzyna D. raczej już tego nie wyremontuje.

    • A czego nie? Ściany i sufit zrobimy z płyt g-k, ogrzewanie promiennikami podczerwieni, to co zostało obije się po zewnątrz wełenką i sidingiem i gitara, sąsiedzi wpadną zagrabią trawniczek, poczęstują ciastem.
      A poważnie, to chętnie bym obejrzał taki program „Nowy dom 3 lata później”. 3 lata po remoncie przyjeżdża reporter i pokazuje, jak się mieszka, z których udogodnień korzystają mieszkańcy, jak zadbali o ogarnięte pokoje, a gdzie pleśń wyłazi, jakie były rachunki za prąd przed remontem i po… To jest ciekawe, tak jak ten gość co jeździł po knajpach odmienionych przez Geslerkę, ale nie 2 tygodnie po rewolucji, tylko pół roku po, i szczerze rozmawiał z właścicielami, ale chyba to yt skasował na życzenie prawników, takie przypa,ły wychodziły.

  3. To musiało się tak kiedyś skończyć , moźe nie z ofiarą , była teź butla z gazem , ale zapewne pusta , bo straźacy wynieśli i chłodzili wodą .

  4. musiała być fest wypoita że ws żśrodku dnia nie wyszła a ta druga niemota nie mogła jej wyciągnąć !?

Dodaj komentarz

Z kraju