Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przyjechali na szczepienie do szpitala, odjechali z karą za brak biletu parkingowego. „To duża część mojej emerytury” (zdjęcia)

Od kilku Czytelników w ostatnim czasie otrzymaliśmy informację o ich perypetiach z firmą zarządzającą parkingiem w rejonie szpitala przy ul. Abramowickiej. Ich nieuwaga kosztowała kilkadziesiąt złotych. Jak się okazuje, za brak biletu parkingowego grozi kierowcom nawet 170 zł kary w postaci opłaty dodatkowej.

W ostatnim czasie w szpitalu przy ul. Abramowickiej w Lublinie trwają szczepienia przeciwko COVID-19. Osoby, które stawiają się na szczepienie to seniorzy, a część z nich przyjeżdża do szpitala własnym samochodem lub przywożą ich członkowie rodziny. Oczywiście osoby te parkują na parkingu zlokalizowanym przed szpitalem. Jak się okazuje, należy wykupić tam bilet w parkometrze lub w aplikacji mobilnej, ponieważ szpitalny parking jest płatny. Tutaj zaczynają się problemy naszych Czytelników.

– Przywiozłem swoich rodziców na bardzo długo wyczekiwane przez nich, tj. od 22 stycznia, szczepienie na COVID-19. Będąc sam zaaferowany tym faktem, biorąc pod uwagę obecną sytuacją w kraju, po zaparkowaniu samochodu, nie widząc żadnej tablicy informującej, gdzie jest zorganizowany punkt szczepień, wysiadłem z samochodu i pomogłem im znaleźć wejście do punktu szczepień, wszedłem z nimi do środka, co zasugerował żołnierz WOT, żeby pomóc w wypełnieniu formularzy. Powrót do samochodu zajął mi 12 minut, o godz. 9:04 wykupiłem bilet parkingowy na 1,5 h, niestety za szybą mojego samochodu był już karny bilet na 170 zł. Ich pracownik (ubrany bez żadnych oznaczeń) na moje pytanie, oświadczył, że nie może anulować opłaty karnej, ale zaznaczył, że jak zapłacę w ciągu 4 dni to opłata zostanie na 85 zł. Zadzwoniłem też na infolinię WEIP Sp. z o.o. gdzie bardzo nieuprzejmy pracownik oświadczył, że pierwsze swoje kroki powinienem skierować do parkometru i wnieść opłatę, że mogę złożyć reklamację, ale że będzie bezzasadna. Złożyłem reklamację przez formularz WEIP, którą rozpatrują do 14 dni i dokonałem opłaty karnej 85 zł na wskazane konto, żeby skorzystać z obniżonej kwoty opłaty, miałem na to tylko 4 dni. Wiem o co najmniej jeszcze jednej osobie, starszej pani po 70-tce, która też zaaferowana szczepieniem na COVID-19 również musiała zapłacić karę 85 zł, ale podejrzewam, że takich osób jest więcej i ten pracownik WEIP dosłownie poluje na takich kierowców, czając się, co później zauważyłem, obserwuje, czy dany kierowca pamięta o wykupieniu biletu, w tak szczególnym miejscu (szpital), tym bardziej, że nie ma żadnej „budki” czy oznakowanego w kamizelce pracownika, który by ostrzegał o wniesieniu tak wysokiej kary za brak biletu parkingowego – relacjonuje Czytelnik.

Kolejna osoba, która zadzwoniła do nas w tej sprawie to starsza kobieta, która również została ukarana opłatą dodatkową Jak nam przekazała, przy jej emeryturze to znaczne obciążenie dla domowego budżetu. Zaznaczyła, że nie widziała na parkingu żadnego oznakowania, że jest on płatny. Co więcej, uważa, że to nieuczciwe podejście zarządcy parkingu do takich działań.

Byliśmy na miejscu, aby sprawdzić, jak wygląda oznakowanie parkingu i czy na miejscu jest pracownik firmy. Przy wjeździe z ul. Abramowickiej na teren szpitala nie ma oznakowania, że znajduje się tam parking płatny. Znak stoi dopiero dalej, po prawej stronie, przed placem przy budynku szpitala. Oprócz tego znaku jest jeszcze jeden nieco dalej po lewej stronie i dwa parkometry.

Na terenie parkingu w innym miejscach nie ma oznaczeń, że obowiązuje na nim płatne parkowanie. Nietrudno zrozumieć kierowców, którzy zaaferowani szukaniem miejsca parkingowego i punktu szczepień, nie widzą oznakowania o tym, że parking jest płatny. Niestety osoby, które nie opłacą biletu czeka dodatkowa opłata w wysokości…170 zł. Na terenie parkingu przechadza się pracownik, który w żaden sposób nie jest oznakowany. Trudno odnieść wrażenie, że zależy mu na tym, aby chciał informować osoby wjeżdżające na parking o tym, że jest on płatny. Nie ma na parkingu marginesu czasowego dla darmowego wjazdu i wyjazdu. Wjeżdżasz na parking, musisz zapłacić. Nawet, jeżeli postój trwa dwie minuty, należy płacić za godzinę postoju. Jest to nieco kuriozum, biorąc pod uwagę 15-minutowy darmowy okres np. wjazdu na parking przy innym szpitalu w Lublinie.

Co na to firma WEIP z Gdyni? Publikujemy oświadczenie w tej sprawie Mateusza Wiltosa Prezesa Zarządu WEIP Sp. z o. o.

Szpital przy ul. Abramowickiej w Lublinie jest jednym z największych szpitali w Polsce w związku z czym na parkingu przed szpitalem jest bardzo duża rotacja pojazdów. W przypadku gdyby parking ten był bezpłatny znalezienie na nim wolnego miejsca byłoby bardzo ciężkie i mogłoby powodować zatory drogowe. Mając na celu zapewnienie dla wszystkich dostępności miejsc parking przed szpitalem zorganizowano jako parking płatny decydując się na jego obsługę poprzez parkometry. Dzięki obsłudze parkingu w tej formie pojazdy nie muszą się zatrzymywać na wjeździe, co zapewnia płynny przejazd samochodów i szybką możliwość zaparkowania. Konkurs na zarządzanie parkingiem wygrała nasza firma składając najlepszą ofertę. Zgodnie z zawartą umową większość przychodów z parkingu jest przekazywana na rzecz szpitala, który może następnie wykorzystać te środki w celu zapewnienia jeszcze lepszej obsługi pacjentów.

Parking funkcjonuje podobnie jak miejskie strefy płatnego parkowania. Na wjeździe na parking została umieszczona jasna informacja wskazująca, że parking przed szpitalem jest płatny codziennie całodobowo oraz iż płatności można uiszczać w parkomatach, a także za pomocą popularnych aplikacji mobilnych. Po środku parkingu stoją dwa parkomaty wraz z regulaminem parkingu oraz jasnym wskazaniem cen za parking i opłat dodatkowych. Po zaparkowaniu pojazdu przed opuszczeniem parkingu należy dokonać płatności w wybrany przez siebie sposób. Płatności mobilne umożliwiają zakup biletu bezpiecznie z telefonu bez podchodzenia z parkomatu zarazem umożliwiając używanie opcji stopera dzięki czemu kierowca płaci dokładnie za czas postoju na parkingu nie przepłacając za parking oraz nie ryzykując otrzymaniem dodatkowej opłaty. Taka możliwość daje pełne bezpieczeństwo w obecnym stanie epidemiologicznym. Nie ma możliwości pozostawiania bezpłatnie pojazdu na parkingu ani dopłaty po powrocie do pojazdu. Wysokość opłat za brak biletu wynosi 170zł, niemniej w przypadku opłacenia jej w ciągu 4 dni kwota jest znacznie mniejsza i odpowiada ona wysokością w przybliżeniu jednej dobie parkowania. Jest ona adekwatna do opłat za brak biletu na strefach płatnego parkowania w miastach a także do opłat za brak biletu w komunikacji publicznej. Regularnie pojawiający się na parkingu kontroler sprawdza czy parkomaty działają poprawnie, czy parking jest czysty, czy oznakowanie jest poprawnie zawieszone oraz czy pojazdy posiadają bilety a w przypadku braku biletu wystawia odpowiednie wezwanie. Podobnie jak przy innych parkingach obsługiwanych przy pomocy parkomatów kierowcy sami mają obowiązek zwracać uwagę na oznakowanie i dokonywać opłat poprzez urządzenia lub płatności mobilne. Kontroler nie jest uprawniony ani do anulacji wezwania ani nie zajmuje się bezpośrednią obsługą klientów stąd też na parkingu nie ma budki. W przypadku parkingu nie zwracanie uwagi na znaki może kosztować kierowcę opłatę dodatkową natomiast w ruchu drogowym może to kosztować czyjeś zdrowie lub życie. Dlatego też kierowca powinien bacznie zwracać uwagę na oznakowanie niezależnie od okoliczności i sytuacji w jakiej się znajduje.

Odnosząc się do zgłoszenia czytelnika czytelnik sam przyznał, że nie dopełnił obowiązku opłacenia parkingu po zaparkowaniu pojazdu. Zgodnie z oświadczeniem, które wysłał do redakcji i do naszej firmy czytelnik zaparkował pojazd o 8:52 i wykupił bilet o 9:04. Zgodnie z dokumentacją wykonaną przez kontrolera łatwo wywnioskować, że czytelnik naciąga fakty – prawdopodobnie w celu uzyskania pozytywnego rozpatrzenia reklamacji. Kontroler wykonując kontrolę weryfikuje czy pojazd nie ma zakupionego biletu leżącego na podszybiu oraz czy bilet nie spadł z podszybia do wnętrza pojazdu a także weryfikuje zakup biletu w aplikacjach mobilnych. Następnie po zweryfikowaniu, że bilet dla danego pojazdu rzeczywiście nie został wykupiony przystępuje do wystawiania wezwania. Wpierw wpisuje wszystkie dane pojazdu a następnie przystępuje do dokonywania dokumentacji fotograficznej. Po zrobieniu dokumentacji drukuje wezwanie i dokumentuje to iż wezwanie zostało umieszczone za wycieraczką pojazdu. Taka weryfikacja wraz z wystawieniem wezwania zajmuje więcej niż minutę. Co więcej kontroler dokonuje kontroli pozostawionych pojazdów na parkingu a nie kontroli pojazdów wjeżdżających na parking. Z dokumentacji dla przedmiotowego zdarzenia widać, że pierwsze zdjęcia przez kontrolera zostały zrobione o 8:51 zatem kontrola musiała się rozpocząć około 2 minut wcześniej – koło 8:49. Nie wiemy ile czasu pojazd stał przed wykonaniem kontroli. Mogło to być 10 minut a mogły to być 2h. Nie weryfikujemy też tego ile czasu pojazd stał po wystawieniu wezwania. Przedstawiony przez kierowcę bilet nie posiada numerów rejestracyjnych i został zakupiony gotówką. Nie da się w sposób bezwzględny określić kto i dla jakiego pojazdu kupił przedmiotowy bilet. Niezależnie od powyższego wezwanie zostało wystawione w sposób prawidłowy jako iż pojazd został pozostawiony na parkingu bez opłaty co działało na szkodę szpitala i operatora parkingu. Oczywiście jest też możliwe, że kierowca stał bez biletu mniej niż pół godziny niemniej opłaty na parkingu są wymagane nawet w przypadku krótkiego pozostawiania pojazdu – nawet na 10-15 minut. Zdecydowana większość kierowców skrupulatnie podchodzi do opłat za parking i opłaca również krótki czas parkowania. Do naszych obowiązków staramy się podchodzić rzetelnie zapewniając wysoką jakość usług nie tylko parkującym ale też właścicielom gruntów.

Zachęcamy wszystkich kierowców i czytelników do uczciwego opłacania parkingu przy ul. Abramowickiej mając na względzie, że dzięki temu zapewniają sobie możliwość znalezienia wolnego miejsca oraz wspierają finansowo szpital. Polecamy zakup biletu przy pomocy aplikacji mobilnych zapewniając sobie tym bezpieczeństwo transakcji oraz wygodę i brak narażania się na dodatkowe opłaty.

– Zarząd WEIP sp. z o. o.

Przyjechali na szczepienie do szpitala, odjechali z karą za brak biletu parkingowego. „To duża część mojej emerytury” (zdjęcia)

Przyjechali na szczepienie do szpitala, odjechali z karą za brak biletu parkingowego. „To duża część mojej emerytury” (zdjęcia)

Przyjechali na szczepienie do szpitala, odjechali z karą za brak biletu parkingowego. „To duża część mojej emerytury” (zdjęcia)

Przyjechali na szczepienie do szpitala, odjechali z karą za brak biletu parkingowego. „To duża część mojej emerytury” (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

75 komentarzy

  1. Słowem kolejny parking oddany w ręce cwaniaczków…

  2. Parkować, nie płacić, nie ulegać szantażystom z guanofiremki. Jak ta guanofirmka jest taka odważna w gębie, to niech idzie do sądu.

    • włamywać się, kraść, nie szanować prawa własności wyżej mądrzącego się prawnika. jak jest taki odważny, to po fakcie sobie do sądu pójdzie.

  3. Na szpitale płacimy podatki,tylko patrzeć jak za pobyt w szpitalu będzie dodatkowa opłata za wynajęcie łóżka,korzystanie z toalety, za prąd Oczywiście opłaty będzie pobierała prywatna firma.

  4. Sytuacja nagminnie się powtarza. Rozmowy z administracja szpitala są podobne do rozmów z pracownikami firmy, arogancja oraz brak kultury raz rzucanie słuchawką!! to skandal aby tak traktować ludzi starszych oraz schorowanych! oprócz tego w BIPie szpitala są warunki dla prowadzącego parking które są nie spełnione! sprawę oddaje w ręce prokuratury oraz NIKu. Jeśli jest ktokolwiek ze środków masowego przekazu chętny rozpowszechnić tą patologiczą sytuację proszę o kontakt!

  5. K.I pacjent po I dawce szczepionki

    Sprawa podobna jak powyższe ,pracownik bez identyfikatora ,”poluje „na tych co wysiądą z samochodu ,Regulamin nieczytelny ,żeby go przeczytać trzeba 15 minut poświecić Jest na stromie południowej i na czarnym tle nie widać ,Sprawa istotna powinien się zająć Rzecznik Konsumentów i konkurencji .Dyrekcja szpitala powinna się w tej sprawie wypowiedzieć ,skąd 170 zł -jak podstawa prawna .Draństwo .Prasa Powinna zająć się tym tematem .Wstyd dla Szpitala a Szczególnie dla Dyrekcji

  6. K.I pacjent po I dawce szczepionki

    K.I.pacjent po I dawce szczepionki .Wiadomym jest ,że parking należy do m.Lublin ,a Szpital nie jest prywatny .Występujące nieprawidłowości winien uregulować zlecający dzierżawę parkingu .Są w Lublinie „media „,które w sprawach Ludzkich dużo mogą ,jest Rzecznik d/ s Pacjentów szpitala ,Rzecznik Miejski Konkurencji i konsumentów .Jakiś p.z Redakcji powinien zainteresować się sprawa Ludzką i ukrócić samowolę .Ciekawe skąd kwota 170 zł ,wkrótce może się okazać ,że będzie to kwota 200,300,albo 500 zł .Działania Firmy noszą znamiona wyłudzenia -odpowiedni paragraf .Wielki wstyd dla Szpitala szczególnie dla Dyrekcji -Dyrektora .Jakiś przedsiębiorca „cwaniak „nabija” kasę na osobach chorych -często z odległych miejscowości .

  7. Czy rzeczywiście ani miasto Lublin, ani dyrektor szpitala są głusi na problem????Nikt nie widzi problemu w łupieniu starszych schorowanych ludzi? Nikt zdrowy nie przyjeżdża do szpitala jak na dyskotekę czy hipermarketu!! To skandal takie podejście dyrekcji szpitala!!! Czy w mieście ponad 300 tysięcznym nie ma nikogo kto zaradziłby tej patologicznej sytuacji?!!!!Czy zadowoleni z siebie urzędnicy potrafią się tylko cieszyć z „kasy” która wpływa za wynajęcie parkingu? Gdzie normalna życzliwość, empatia, zwykłe zrozumienie ludzkich problemów?!!
    WSZYSCY ŚLEPI I GŁUSI….

  8. Gdyby ktoś nie wiedział, to przetarg na prowadzenie parkingu wygrała firma WEIP SP Z O.O. deklarując ponad 90% przychodów netto, plus należny Vat. Oczywiście do przychodów nie wlicza się kwot wyegzekwowanych od opłat za złamanie regulaminu, czyli mówiąc krótko kar za brak biletu. Dlatego tak ważne jest dla firmy WEIP nakładanie kar. Do tej pory z takim parkingiem spotkałem się pod Biedronką. Jestem zdziwiony, że władze szpitala podpisały taką umowę z dzierżawcą, ale chyba ktoś nieźle na tym zarobił. Swoją drogą nasuwa się pytanie, kiedy skończy się tworzenie parkingów pułapek, z niewidocznym oznakowaniem i parkomatami, regulaminem niekoniecznie widocznym oraz dyżurującymi non stop „parkingowymi” od drukowania opłat karnych.

  9. ta firma bezprawnie stawia swoje tablice elbląg juz sie za nich zwioł oddadza kase ludzie nie nabierajcie sie nie wpłacajcie ani grosza

Z kraju