Pozostawiony w poczekalni dworca plecak zaniepokoił obsługę. Wezwano policję (zdjęcia)
16:51 20-12-2020
W niedzielę przed godziną 15 obsługa Dworca Głównego PKP w Lublinie zwróciła uwagę na znajdujący się w poczekalni plecak. Kiedy przez dłuższy nikt się nim nie zainteresował, jak też nie udało się ustalić jego właściciela, o wszystkim zaalarmowano policję. Funkcjonariusze sprawdzili plecak, okazało się, że nie było w nim nic niebezpiecznego. Został on zabezpieczony, trwa teraz ustalanie jego właściciela.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy pozostawiony w tego typu miejscach bagaż bez nadzoru, traktowany jest jako potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa. Oznacza to konieczność wprowadzenia odpowiednich procedur. W pierwszej kolejności prowadzone są poszukiwania właściciela bagażu. Jeżeli nie przyniesie to skutku, przeprowadza się wstępne rozpoznanie.
Jeżeli pojawiają się obawy, że w środku może znajdować się coś podejrzanego, wyznacza się strefę bezpieczeństwa, z której ewakuowane są osoby postronne. Następnie bagażem zajmują się policjanci. Dlatego też korzystając z dworców czy też lotnisk, należy szczególnie pilnować swoich toreb, plecaków i walizek.
(fot. lublin112)
Odważni policjanci !!! Ta ” bomba ” mogła ich zdmuchnąć razem z tym dworcem i okolicą !!!
Spoko, zanim ją zabrali to dwa razy trącił plecak stopą, tak jak uczyli na szkoleniach…
Cała akcja była profesjonalnie przygotowana i perfekcyjnie przeprowadzona, niebezpieczeństwo zażegnane.
Policjanci tym razem przeżyli i dostaną premie w postaci uścisku ręki komendanta.
Gdzie saperzy i robot?
Było 2 policjantów …jeden miał ksywę „saper” a drugi „robot” ?
Monitoringu tam nie ma? Lublin koorwa…